Robert Lewandowski: Nie zasłużyłem na kartkę, a w ćwierćfinale musimy zagrać na 110 procent (wideo)

Robert Lewandowski uważa, że arbiter popełnił błąd, karząc go kartką i eliminując z kolejnego meczu. Przyznaje, iż o awans do półfinału Borussii Dortmund będzie bardzo trudno.

Środowy pojedynek z Zenitem Sankt Petersburg (1:2) Borussii Dortmund się nie udał. Niemiecki zespół w beznadziejnym stylu awansował do półfinału, a Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski spisali się przeciętnie i otrzymali słabe noty. Najgorsza wiadomość dla fanów BVB jest jednak taka, że "Lewy" wskutek otrzymania żółtej kartki nie będzie mógł wziąć udziału w pierwszym pojedynku 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Hiszpański arbiter ukarał Polaka za zagranie futbolówki ręką w polu karnym Zenitu. - Chciałem przejąć piłkę i zostałem sfaulowany od tyłu, wskutek czego nieszczęśliwie dotknąłem futbolówkę ręką. Nie rozumiem decyzji sędziego, dla mnie nie było w tym przypadku powodu, by pokazywać mi kartkę. Sytuacja była skomplikowana, ale na "żółtko" nie zasłużyłem - skomentował rozżalony napastnik.

Bez najlepszego strzelca dortmundczykom jeszcze trudniej będzie rywalizować o awans do czołowej "4". - Czekają nas pojedynki z zespołem z absolutnego europejskiego topu. Aby wygrać i przejść dalej, musimy zagrać na 110 procent naszych możliwości i zaprezentować się znacznie lepiej niż w rewanżu z Zenitem - przyznał Lewandowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czarno-żółci po porażce z Rosjanami nie mieli powodów do rozdzierania szat. - To nie był dobry występ, popełniliśmy mnóstwo prostych błędów, ale wykorzystaliśmy zaliczkę z pierwszego meczu i gramy dalej. Biorąc pod uwagę ogromne problemy kadrowe, z jakimi zmagamy się przez cały sezon, ćwierćfinał Ligi Mistrzów jest wielkim sukcesem - ocenił Michael Zorc. - Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy i nie jesteśmy zaskoczeni, ale liczy się to, że po raz drugi z rzędu zagramy w ćwierćfinale. To wspaniała sprawa i możemy być szczęśliwi - podsumował Juergen Klopp.

{"id":"","title":""}

Źródło: DE RTL TV/x-news

Komentarze (9)
avatar
MITCH
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lewandowski - tak jest świetnym napastnikiem - cd. stylem gry pasowałby do Barcelony, ile razy on leży na murawie:) a wczoraj z tym podskokiem przy starciu z Nieto dorównał Neymarowi:) Myślę, ż Czytaj całość
avatar
tomas68
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drewno ma znowu pretensje o to że nagle mu przed nosem wyrósł głaz. 
avatar
kurs
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zorc mówi o wielkim sukcesie przy tych brakach, zgoda. Tylko pytanie czemu nikogo nie sprowadził w zimowym okienku, skoro jak widać o kontuzjach zdawał sobie sprawę...Racja, przy tym skąpstwie Czytaj całość
avatar
EneMene
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szpakowski pisał ten artykuł? Awansowali do ćwierćfinału! A Aubameyang nie jest OBAMAjangiem. 
wanciak
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Lewy to sie robi taki pustak jak ronaldo. Z charakteru, bo pilkarsko to moze mu buty wiazac.