Dudu Paraiba za faul na Davidzie Abwo w meczu z KGHM Zagłębiem Lubin został ukarany czerwoną kartką. Obradująca w środę Komisja Ligi Ekstraklasy SA zadecydowała o ukaraniu obrońcy Śląska dwoma meczami zawieszenia. Brazylijczyk nie wystąpi w niedzielnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze oraz przyszłotygodniowym pojedynku z Zawiszą Bydgoszcz. W piątek Tadeusz Pawłowski zdradził, kto zastąpi go w składzie Śląska Wrocław przeciwko Górnikowi Zabrze.
- Dudu jest zawieszony i na jego pozycji nie zagra obcokrajowiec, którego będę musiał na siłę przestawiać. Zagra Zieliński od pierwszej minuty. To jest moja filozofia - wyjaśnił trener WKS-u. - Liczę, że jak Zieliński zagra dobrze, to jego przygoda z pierwszym składem będzie na dłużej - dodał trener.
Paweł Zieliński, bo o nim mowa, do zielono-biało-czerwonych trafił w zimowej przerwie między rozgrywkami. Ma 23 lata i występuje na pozycji prawego obrońcy. W poprzedniej rundzie bronił barw trzecioligowej Ślęzy Wrocław, w barwach której rozegrał 15 spotkań i strzelił trzy bramki. Wcześniej był zawodnikiem Orła Ząbkowice, UKP Zielona Góra, Zagłębia Lubin i Bielawianki Bielawa. Najpierw przechodził testy sportowe w Śląsku, w trakcie których przekonał sztab szkoleniowy do swoich umiejętności. Zawodnik związał się ze Śląskiem roczną umową z opcją przedłużenia.
Dlaczego piłkarz, który do tej pory grał w III lidze, teraz dostanie szansę na pokazanie swoich umiejętności w T-Mobile Ekstraklasie? Jak to się stało, że wcześniej nikt nie dostrzegł jego umiejętności? - Gdybyśmy chcieli to pytanie rozszerzyć, musielibyśmy się zapytać, co się działo, jak to wyglądało wcześniej. Bo w tej chwili w pierwszoligowych klubach gra mnóstwo zawodników z Dolnego Śląska. O wszystkim nie powiem ze względu na zasady etyki trenerskiej. Nie mówię też o skautingu. Jednak nam przez palce trochę tych zawodników uciekło. Teraz każdy sygnał, każde nazwisko z Dolnego Śląska staramy się obserwować czy naprawdę na poważnie brać. Mamy tu w okolicy dobrych chłopców, tylko przez ostatnie lata zaniedbaliśmy to. Nie wiem, gdzie leżał problem, ja muszę patrzyć do przodu. Ten kierunek chcę obrać - skomentował Pawłowski.