- Nie jesteśmy w stanie zbudować drużyny na miarę naszych oczekiwań. Inna rzecz, że te oczekiwania są chyba trochę zbyt wysokie - przyznaje w rozmowie z Polska The Times.
Jednak czy np. oczekiwania, że przed własną publicznością wygramy ze Szkocją, są zbyt wygórowane? - Sądzę, że ta porażka ze Szkocją w meczu towarzyskim podrażniła ambicję zawodników i będą bardziej zmotywowani, aby pokonać rywala już w eliminacjach. Chęć rewanżu to jest urok sportu. Nie robiłbym z tej porażki dramatu - odpowiada Kucharski.
- Mam wrażenie, że nie ma drużyny. To jest kwestia wewnętrzna. Żeby dotrzeć do zawodników. Żeby chcieli umierać za tę drużynę nie tylko werbalnie, kiedy mówią o swoim zaangażowaniu w wywiadach. I współpracować. My, Polacy, generalnie mamy problem ze współpracą, i to widać na przykładzie kadry piłkarskiej. Czasem udaje się stworzyć drużynę, nie mając wcale bardzo dobrych piłkarzy. U nas sytuacja jest odwrotna - dodaje.
Cała rozmowa w Polska The Times.