Lider walczy o ćwierćfinał - zapowiedź meczu Kmita Zabierzów - Polonia Warszawa

Mianem starcia Dawida z Goliatem można określić mecz 1/8 finału Remes Pucharu Polski, w którym lider Ekstraklasy Polonia Warszawa zmierzy się z 10. zespołem I ligi, Kmitą Zabierzów. Czarne Koszule nie wyobrażają sobie, aby mogło ich zabraknąć wśród najlepszej ósemki rozgrywek, jednak muszą pamiętać, że ich wtorkowy rywal już jedną niespodziankę w tej edycji PP sprawił.

Połączona z Groclinem Dyskobolią Polonia spisuje się w tym sezonie znakomicie. Na tyle znakomicie, że po remisie w lidze z Cracovią i po porażce 0:4 z Legią w Pucharze Ekstraklasy zaczęło się mówić o kryzysie podopiecznych Jacka Zielińskiego. Szkoleniowca śmieszyły takie opinie, a wpadki komentował tak: - fajnie jest liderować, ale wtedy każdy zespół specjalnie się na ciebie mobilizuje. Kryzys to rzeczywiście było chyba za duże słowo, bo Czarne Koszule w minioną sobotę pokonały drużynę Pawła Janasa, GKS Bełchatów i znów zasiadły na najwyższej ligowej pozycji. Teraz przed nimi spotkanie Pucharu Polski, w którym muszą pokonać niepozornego Kmitę, aby awansować do ćwierćfinału.

Klub z Zabierzowa radzi sobie na zapleczu Ekstraklasy ze zmiennym szczęściem. Lokuje się w środku stawki, bo na 10. miejscu i rzadko sprawia niespodzianki. W Pucharze Polski dał już jednak jedną lekcję faworytowi. W poprzedniej rundzie niespodziewanie wyeliminował kielecką Koronę, pokonując ją aż 3:0. To tylko udowadnia, że rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami i przy ich okazji zapomina się o ligowej formie.

Piłkarze Polonii, choć wydają się murowanymi faworytami w tym meczu, zdają sobie sprawę z tego, że nie mogą odpuścić tego spotkania. Mają bowiem w pamięci starcie w 1/16 finału z… Nielbą Wągrowiec. Drugoligowiec przegrał, co prawda, 0:3, ale wcale nie padł przed warszawianami na kolana. - Mecz z Nielbą wygraliśmy szczęśliwie, po małych męczarniach - wspomina pomocnik Polonii, Radosław Majewski, który przestrzega przed zlekceważeniem Kmity. - Kmita może być podobnym przeciwnikiem tylko o trochę wyższym poziomie gry. Będzie to ciężki mecz, przez który nie możemy przejść spacerkiem. W tej fazie Pucharu Polski pozostały już tylko drużyny, które za cel obrały sobie zwycięstwo w tych rozgrywkach - dodaje reprezentant Polski, chociaż wydaje się co najmniej nieprawdopodobne, aby zespół Kmity myślał o zdobyciu krajowego pucharu. Ale o kolejnej niespodziance? Czemu nie…

Kmita Zabierzów - Polonia Warszawa / wt 28.10.2008 godz. 14:00

Przewidywane składy:

Kmita Zabierzów: Różalski - Makuch, Romuzga, Cios, Powroźnik - Bębenek, Zawadzki, Kościukiewicz, Gawęcki - Bagnicki, Fabianowski.

Polonia Warszawa: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Skrzyński, Lazarevski - Sokołowski, Kozioł, Majewski, Lato - Ivanovski, Gajtkowski.

Komentarze (0)