Maciej Gostomski broniąc w końcówce meczu z Legią Warszawa strzał nabawił się urazu. Zmiana nie okazała się konieczna, ale bramkarz Lecha Poznań lekko utykał. Pojawiły się obawy, że poważnie mogło ucierpieć jego kolano i w tym sezonie Gostomski już nie zagra.
Poniedziałkowe badania nie potwierdziły jednak czarnego scenariusza i być może 26-letni golkiper będzie mógł zagrać w najbliższym meczu z Jagiellonią Białystok. - Badania wykazały, że kolano jest jedynie stłuczone. To nie jest poważny uraz i występ Macieja w sobotnim meczu z Jagiellonią nie jest wykluczony. Na razie będzie on pracował indywidualnie pod okiem fizjoterapeutów, ale liczymy, że pod koniec tygodnia powróci do treningów na pełnych obciążeniach - mówi na łamach oficjalnej strony klubowej Dominik Kubiak, trener bramkarzy.
Jeśli Gostomski nie dojdzie do pełni sił, to w sobotnim meczu do bramki wróci [tag=2771]Krzysztof Kotorowski.
[/tag]