LM: Czerwone Diabły zrealizowały cel. "Rewanż będzie podobny, a to daje nam szanse"

- Graliśmy świetnie i szkoda tylko tego straconego gola - komentuje remis z Bayernem David Moyes, który jest pełen optymizmu przed rewanżowym pojedynkiem na Allianz Arena.

Manchester United przez wielu był skazywany na pożarcie w konfrontacji z Bayernem Monachium, ale we wtorkowy wieczór walczył z obrońcą tytułu jak równy z równym i miał spore szanse na odniesienie zwycięstwa. Remis 1:1 przed rewanżem w korzystnym położeniu stawia Niemców, jednak nie przekreśla nadziei Czerwonych Diabłów.

- Rewanż będzie bardzo podobny do pierwszego spotkania. Musimy pogodzić się z tym, że Bayern ponownie uzyska dużą przewagę w posiadaniu piłki, zwłaszcza że zagra na własnym terenie. To jednak przy formie i tempie gry, które zaprezentowaliśmy we wtorek, daje nam szanse. Spróbujemy skontrować naszych rywali - analizuje Nemanja Vidić, który jako jedyny pokonał na Old Trafford Manuela Neuera. - Graliśmy bardzo solidnie, ale niestety przydarzył nam się jeden błąd i zostaliśmy za niego ukarani. Trzeba przy tym przyznać, że Bawarczycy udowodnili, iż są świetnym zespołem - dodaje Serb.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

United niejednokrotnie w tym sezonie mocno rozczarowywali w pojedynkach z potentatami. Do występu podopiecznych przeciwko mistrzowi Niemiec David Moyes nie może mieć jednak zastrzeżeń. - Drużyna spisała się świetnie, jestem zadowolony. Tylko trochę smuci stracony gol, ale nie powinien on zaciemniać pozytywnego obrazu - przyznaje. - Mamy świadomość, że w rewanżu musimy zdobyć co najmniej jednego gola, ponieważ przy bezbramkowym remisie dalej przejdzie Bayern. Postaramy się coś z tym zrobić, nadal mamy spore szanse na półfinał - tłumaczy Szkot.

- Przed wtorkowym meczem wszyscy mówiliśmy, że chcemy pojechać do Monachium z uzasadnionymi nadziejami na awans. Cel ten udało się osiągnąć - puentuje Moyes.

Komentarze (2)
avatar
Apator Fan
2.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zgodze.Bedzie inny bo United musza zdobyc bramke,Bayern nie.