Lech Poznań na fali, ale... "Przez to wcale nie jest nam łatwiej"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lech notuje ostatnio dobry okres, a w Zabrzu powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu. Kiedy trudniej zmotywować zespół? Gdy wygrywa i jest na fali, czy wtedy, gdy trapią go problemy?

- Jeśli chodzi o prowadzenie drużyny, to każda sytuacja jest inna. Zupełnie inaczej zarządza się kryzysem, a inaczej sukcesem. Trudno jednak mówić, że po udanym spotkaniu wszystko staje się łatwiejsze. Takie postawienie sprawy byłoby uproszczeniem - powiedział Mariusz Rumak.

Dlaczego po zwycięskich pojedynkach praca z zawodnikami nie jest prostsza? - Bo presja ciąży na nas zawsze. Oczywiście miło jest poczytać w gazetach pochwały na temat swojej gry, to na pewno budzi radość i pozwala lepiej funkcjonować. W niczym jednak nie obniża ciśnienia - zaznaczył trener.

Lech ma za sobą dwa zwycięstwa z rzędu. Czy zbudowanie serii przy obecnej formie może stanowić dla niego problem? - Mam nadzieję, że nie. Liczę, że nasza lepsza dyspozycja to tendencja stała, która będzie się utrzymywać. Zespół ma teraz dobry okres i my jako sztab szkoleniowy musimy zadbać, by trwało to jak najdłużej. Trzeba się odnaleźć w każdej sytuacji, także tej pozornie łatwiejszej - dodał Rumak.

Opiekun Kolejorza analizę najbliższego przeciwnika - Górnika Zabrze - zostawił na sam koniec przygotowań do meczu. - Nie ma w tym przypadku. Oczywiście przekazanie zawodnikom spostrzeżeń na temat rywala jest bardzo ważne, natomiast w pierwszej kolejności skupiamy się na sobie, a to najlepszy dowód - zakończył.

Źródło artykułu: