Po czterech porażkach z rzędu trzy punkty zdobyła Garbarnia Kraków. Zespół z Małopolski dość niespodziewanie wygrał w Pruszkowie. Dla Znicza była to pierwsza przegrana w tym sezonie.
Zgromadzeni na stadionie kibice nie doświadczyli zbyt wielu emocji. W pierwszej połowie więcej okazji stwarzali sobie gospodarze. Najlepszą z nich zmarnował Adrian Paluchowski, który w sytuacji sam na sam nie trafił nawet w światło bramki. Dość niespodziewanie przed przerwą do siatki trafili goście.
Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Paweł Nowak. Niefortunnie interweniował Rafał Kosiec, który podbił piłkę do góry, a ta przeleciała ponad zdezorientowanym Pawłem Pazdanem. Gospodarze dodatkowo utrudnili sobie sprawę w 45. minucie, gdy za dwie żółte kartki z murawy wyleciał Michał Kucharski.
Po zmianie stron, grający w przewadze goście, spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń nie pozwalając Zniczowi na zbyt wiele. Najlepszą okazję do wyrównania miał Paluchowski, ale po precyzyjnym dośrodkowaniu Krzysztofa Kopcińskiego uderzył głową ponad poprzeczką.
Znicz nie skorzystał z okazji i nie zdołał, przynajmniej na kilka godzin, wskoczyć na podium. Garbarnia jest 13., ale do bezpiecznej strefy nadal ma sporą stratę.
Znicz Pruszków - Garbarnia Kraków 0:1 (0:1)
0:1 - Nowak 38'
Składy:
Znicz:
Pazdan - Jaczewski (73' Nawrocki), Jędrych, Niewulis, Bochenek, Banaszewski (84' Niksiński), Kosiec, Kucharski, Zapaśnik (69' Kopciński), Rackiewicz (59' Machalski), Paluchowski.
Garbarnia: Jękot - Piszczek, Kowalski, Pluta, Senderski, Kaczor (73' Kokoszka), Kalemba, Kostrubała, Nowak, Siedlarz (78' Metz), Ogar (88' Górecki).
Żółte kartki: Michał Kucharski, Marcin Rackiewicz (Znicz) oraz Adrian Jękot, Mateusz Kowalski, Marcin Pluta, Przemysław Senderski, Sebastian Kokoszka, Tomasz Ogar (Garbarnia).
Czerwona kartka: Michał Kucharski /45' - za dwie żółte/ (Znicz).
Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin).
Widzów: 400.