Marcin Sasal wróci na ławkę trenerską? "Jestem już na to gotowy"

Marcin Sasal pozostaje bez pracy od listopada ubiegłego roku. Czy w najbliższym czasie wróci na ławkę trenerską? Gdzie może trafić?

- W każdej chwili można się spodziewać mojego powrotu. Jestem już na to gotowy. Odpocząłem od wszystkiego, zebrałem spory bagaż doświadczeń, na który składa się 20 lat prowadzenia różnych zespołów. Myślę, że nadszedł czas, by to kontynuować - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Marcin Sasal.

Czy 43-letni szkoleniowiec ma jakieś wymagania? - Absolutnie nie. Rozważę każdą ofertę i na pewno nie będę się nastawiał na określoną klasę rozgrywkową. Zresztą jeśli ktoś zna moje dotychczasowe miejsca pracy, to wie, że prowadziłem drużyny z ekstraklasy, I ligi, a nawet klasy A - zaznaczył.

Finanse i poziom rozgrywek nie są najistotniejsze. Co zatem będzie miało znaczenie przy wyborze oferty? - Chciałbym, żeby klub spełniał pewne normy, czyli dysponował odpowiednią bazą, a także rozsądnie podchodził do zarządzania. Wolę unikać pracy w miejscach, gdzie panuje np. dyktatura prezesa - dodał Sasal.

Kiedy można się spodziewać powrotu szkoleniowca na ławkę? - Niewykluczone, że nastąpi to już niebawem. Nie ukrywam, że mam propozycje i może którąś wybiorę - odpowiedział.

43-latek ma ponadto jeszcze jedno marzenie do spełnienia. - Kiedyś chciałem prowadzić drużynę narodową i to mi się udało, bo do niedawna opiekowałem się kadrą U-19. Teraz marzy mi się poprowadzenie jakiegoś klubu w europejskich pucharach - zakończył.

Źródło artykułu: