Na razie w lepszym położeniu są świnoujścianie. Po zwycięstwach 2:1 z Dolcanem Ząbki i 3:1 z Kolejarzem Stróże zbudowali czteropunktową przewagę nad strefą spadkową i jeżeli pójdą za ciosem - mogą zapukać do górnej połówki tabeli. Ich sytuacja nie jest jeszcze komfortowa, ale wydaje się, że łapią wiatr w żagle. Flota Świnoujście zdobyła pięć goli w dwóch meczach - taka zdobycz wydawała się niedawno z gatunku niemożliwych.
- Trochę się rozpędziliśmy, ale każdy mecz jest inny, a Puszcza jest nieobliczalna. Sprawiła wiele niespodzianek, ale też kilka razy zawiodła swoich kibiców. Chociażby porażką 1:5 z GKS-em Tychy. Inna sprawa, że oglądałem ten mecz i wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku - opowiada trener Bogusław Baniak.
Piłkarze Floty Świnoujście wrócili ze Stróż poobijani, jednak bez poważniejszych urazów. Z powodu wcześniej nabytej kontuzji nie zagra Marek Opałacz. Także Kacper Wróblewski i Jakub Pułka opuścili zajęcia w środku tygodnia. Brał w nich udział napastnik Petr Hosek, którego pojawienie się w jedenastce odblokowało ofensywę Wyspiarzy.
- Ostatnio naszemu rywalowi trochę nie idzie, więc chcemy to wykorzystać. W dwóch meczach stracił 8 bramek i jeżeli będziemy się dobrze prezentować tak jak w ostatnich meczach, to mamy szansę na dobre uciec w dolnych stref tabeli - przypomniał Krzysztof Bodziony. I faktycznie - sobotni mecz może dać odpowiedź na pytanie - co z tą defensywą Puszczy Niepołomice? Blok, który na początku roku zagrał cztery mecze na zero posypał się i przyczynił do wstydliwych porażek 1:5 z GKS-em Tychy i 0:3 z Wisłą Płock.
Porażka z Wisłą była w dużej mierze efektem czerwonej kartki, którą zobaczył Damian Szymonik. Piłkarz ten nie zagra w Świnoujściu. - Nie jesteśmy Realem Madryt, żeby poradzić sobie z rywalem w osłabieniu - wyjaśniał Dariusz Wójtowicz. Trener Puszczy zabiera nad morze dwóch byłych Wyspiarzy - Wallaca Benevente oraz Jacka Magdzińskiego.
Ten drugi może zagrać w Świnoujściu pierwszy mecz o stawkę po rozstaniu z Flotą. Magdziński to piłkarski obieżyświat, który choć względnie młody, zwiedził już ponad dziesięć klubów. Flota była jednym z dłuższych przystanków w jego przygodzie. Sprowadził go Petr Nemec, a Magdziński odwdzięczał się sporą ilością bramek, zasłynął umiejętną grą głową. Darzony przez kibiców sympatią był jednak traktowany trochę jak "młodszy brat" Piotra Dziuby, z którym wiązano duże nadzieje na Pomorzu.
To dość paradoksalne - dziś Dziuba znalazł się już na peryferiach futbolu i postanowił zająć się nie-sportowym biznesem, a Magdziński stara się wciąż zaistnieć na szczeblu centralnym. W Puszczy zagrał na razie trzykrotnie i nie doczekał się gola.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Magdziński i spółka muszą w Wielką Sobotę stawić się w samym narożniku Polski i na pewno nie zamierzają przemierzać kilkuset kilometrów na marne w tak wyjątkowym okresie. Starcie z Flotą Świnoujście to dla nich szansa na rehabilitację po dwóch porażkach. Nie będą jednak faworytami - gospodarze są ostatnio na fali i chcieliby na dobre odczepić od siebie łatkę kandydatów do spadku.
Flota Świnoujście - Puszcza Niepołomice / sob. 19.04.2014 godz. 15.00
Przewidywane składy:
Flota: Brljak - Mokwa, Gusocenko, Zalepa, Jasiński - Śpiączka, Niewiada, Kieruzel, Grzelak - Bodziony - Hosek.
Puszcza: Sobieszczyk - Biernat, Wallace, Wełna, Borovicanin - Cholewiak, Kotwica, Strózik, Nowak - Biel - Magdziński.
Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).
Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - Puszcza Niepołomice
Wyślij SMS o treści PILKA.PUSZCZA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - Puszcza Niepołomice
Wyślij SMS o treści PILKA.PUSZCZA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT