Piątek w Premiership: Ferguson apeluje o przerwę w rozgrywkach, Ronaldo nie symuluje

Menedżer Manchesteru United Sir Alex Ferguson zaapelował do władz Premier League, by pomyśleli o zimowej przerwie w rozgrywkach. Jego zdaniem piłkarze nie wytrzymują trudów ciężkiego sezonu. Natomiast zawodnik Czerwonych Diabłów Cristiano Ronaldo oznajmił, iż on nie symuluje fauli, tylko po prostu rywale nie mogą go zatrzymać. Z kolei Didier Drogba wróci na boisko dużo wcześniej niż przypuszczali to lekarze.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Ferguson chce przerwy w rozgrywkach

Sir Alex Ferguson po raz kolejny zaapelował o przerwę zimą w angielskiej lidze. Szkot chce, by Premier League dostosowała się do innych czołowych lig europejskich, które mają w zimie kilkutygodniową przerwę.

Ferguson chce, by miało to miejsce po Nowym Roku, a nie podczas świąt Bożego Narodzenia. Szkot uważa, że nie można psuć tradycji rozgrywania w tym okresie meczów Premiership. - Ostatnie spotkania zostają rozgrywane 11 maja. Czemu nie możemy zatem przedłużyć sezonu do końca miesiąca, a wówczas byłyby 2 tygodnie przerwy. Pogoda w maju jest lepsza i nie trzeba obawiać się o stan boiska. Można prezentować nowoczesny styl gry. Odkąd jestem w lidze angielskiej, to mówię o zimowej przewie - powiedział Ferguson.

Drogba wróci już teraz?

Być może już w ten weekend na boiska Premiership wróci Didier Drogba. Byłoby to dużo szybciej niż się wszyscy spodziewali. Miałby na początek usiąść na ławce rezerwowych podczas spotkania z Sunderlandem - tak przynajmniej twierdzą w Londynie.

Są jednak i złe wiadomości dla menedżera The Blues Luisa Felipe Scolariego. Okazało się, że Ricardo Carvalho będzie musiał pauzować przez najbliższy miesiąc, a nie trzy tygodnie jak się wcześniej mówiło.

Cristiano Ronaldo: Nie symuluję, tylko prowokuję

Cristiano Ronaldo oświadczył, że nie symuluje faulów, tylko je prowokuje. Jego zdaniem tak mają najlepsi piłkarze na świecie, chociaż wiele osób twierdzi, że Portugalczyk bardzo często wymusza faule, których tak naprawdę nie ma.

- Jestem symulantem? Nie chcę o tym rozmawiać, bo nie zgadzam się z tym. Jeśli chcecie porozmawiać o udawaniu, to większość najlepszych piłkarzy na świecie tak ma, że ich trudno zatrzymać, więc prowokują faule - powiedział Cristiano Ronaldo.

Ashton nie zagra w tym sezonie?

Być może w tym sezonie nie zagra już Dean Ashton. Napastnik West Ham United doznał kilka tygodni temu poważnej kontuzji kostki i wydawało się, że po nowym roku wróci do gry. Kolejne diagnozy mówiły o powrocie w marcu, ale teraz nie są już tak optymistyczne.

- W gazetach przeczytałem, że wrócę w marcu, ale nie sądzę, iż tak właśnie będzie. Tak naprawdę nie mam ustalonej daty powrotu na boisku - powiedział Ashton. Reprezentant Anglii przyznał, że być może wróci pod koniec sezonu, ale i to nie jest pewną informacją. Wygląda więc na to, że Ashton straci kolejny niemal cały rok na leczenie kontuzji kostki.

Ferguson oczekuje więcej od Berbatova

Sir Alex Ferguson jest zadowolony z dyspozycji Dimitara Berbatova, ale uważa, że Bułgara stać na dużo więcej. Ostatnio Berbatov grał w ataku z Carlosem Tevezem i Szkot chce wypróbować taki wariant gry.

- Kilka jego podań było wspaniałych. Wciąż nie wierzę jednak, że to jest wszystko na co go stać. W środę chciałem zobaczyć, jak wygląda współpraca pomiędzy Berbatovem, a Tevezem - powiedział Sir Alex Ferguson.

Berbatov kosztował Manchester United 30 milionów funtów i dotychczas rozegrał 9 meczów dla Czerwonych Diabłów. Zdobył w nich pięć goli. Jednak tylko raz pokonał bramkarza w Premiership.

Sherwood będzie pracował dla Tottenhamu

Tim Sherwood potwierdził, że będzie pracował dla Tottenhamu Hotspur. Były piłkarz Kogutów wzmocni sztab szkoleniowy tego klubu, któremu przewodniczy Harry Redknapp - od kilku dni pełniący funkcję menedżera.

W poniedziałek Kevin Bond podpisał kontrakt z Tottenhamem i także będzie pomagał Redknappowi. Teraz czas na Sherwooda. - To wspaniała szansa. Tottenham to fantastyczny klub piłkarski. Jeśli ktoś zapytał czy chcę wrócić do futbolu, to odpowiedziałbym, że tak - chcę dołączyć do Redknappa w Tottenhamie - powiedział były reprezentant Anglii.

Rooney może pobić rekord Giggsa

Zdaniem Ryana Giggsa, Wayne Rooney może pobić jego rekord, jeśli chodzi o występy w barwach Manchesteru United. Dotychczas rekord ten należał do Sir Bobby’ego Charltona, który zagrał dla Czerwonych Diabłów 758 razy. Giggs już ma więcej spotkań na koncie.

Rooney już 201 razy zagrał dla Man Utd. - Sądzę, że są u nas piłkarze, którzy mogą złamać ten rekord. Wayne Rooney trafił tutaj, gdy nie miał jeszcze dwudziestu lat i może tutaj zostać wiele, wiele lat. Man Utd to specjalny klub i mało komu udaje się tutaj zostać przez całą lub większość kariery - to jednak jest możliwe - powiedział Giggs.

Optymista Zola

Gianfranco Zola nie ma w ostatnich tygodniach najlepszej miny. West Ham United przegrywa wszystko co się da i spada coraz niżej w tabeli. Jednak Włoch jest bardzo optymistycznie nastawiony i twierdzi, że wkrótce zła seria odwróci się, a Młoty zaczną wygrywać.

- Ciągle uśmiecham się, bo obecna sytuacja nie martwi mnie. Wiem, ile umie ta drużyna i to sprawia, że uśmiecham się. Futbol mnie po prostu fascynuje i cieszę się nim nie tylko, gdy wygrywam, ale i gdy przegrywam. Jestem pozytywnie nastawionym do życia facetem. Mam dwie możliwości: wściekać się za porażki lub ciężko pracować, by je poprawić. To jest to, co może zrobić menedżer - powiedział Zola.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×