Gareth Bale po rozbiciu Bayernu: Dla takich zwycięstw przyszedłem do Realu

Walijczyk po wysokiej wygranej w Monachium przyznał, że styl gry Bayernu bardzo odpowiadał Realowi. Stwierdził, iż nie może doczekać się już finałowego pojedynku w Lizbonie.

Występując w Tottenhamie Hotspur, Gareth Bale nie miał okazji walczyć o najcenniejsze trofea. Transfer do Realu Madryt, który na awans do finału Ligi Mistrzów czekał od 2002 roku, również nie gwarantował sukcesów, ale coraz więcej wskazuje na to, że błyskotliwy skrzydłowy wzmacniając Królewskich, podjął najlepszą dla siebie decyzję.

[i]

- Przyszedłem do największego klubu świata, jakim jest Real, właśnie po to, by wygrywać wielkie mecze i zdobywać tytuły. Nie wygraliśmy jeszcze Ligi Mistrzów, a w finale czeka nas trudny pojedynek, ale nie możemy doczekać się już tej rywalizacji[/i] - komentuje reprezentant Walii.

W wyjazdowym meczu z Bayernem Monachium Bale zaliczył asystę przy trafieniu Cristiano Ronaldo na 3:0 i zaprezentował wiele udanych akcji. - Wynik, który udało nam się osiągnąć, jest fantastyczny. Ciężko pracowaliśmy, graliśmy bardzo dobrze i realizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne, a w konsekwencji zasłużyliśmy na awans - przekonuje 24-latek.

Zdaniem byłej gwiazdy Kogutów sposób gry Bawarczyków okazał się idealny dla Realu. - Sądzę, że ich styl był nam na rękę, ponieważ zostawiali wiele przestrzeni do rozwinięcia skrzydeł przy kontratakach. W tym elemencie czujemy się bardzo silni, ponieważ dysponujemy szybkimi piłkarzami - ocenia.

Jednym z bohaterem wtorkowej potyczki okazał się Sergio Ramos, który dwukrotnie pokonał Manuela Neuera. - Gole nie są ważne. To tylko osobista nagroda, a tak naprawdę liczy się wysiłek całego zespołu. Zapowiadaliśmy, że przyjedziemy do Monachium i damy z siebie wszystko. Tak właśnie zrobiliśmy, wygrywając w pełni zasłużeni z obrońcą tytułu - puentuje stoper Realu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: