Dariusz Formella do Lecha Poznań trafił na początku zeszłego roku, ale póki co nie ma w drużynie zbyt mocnego miejsca. Do tej pory łącznie zagrał w jedenastu meczach we wszystkich rozgrywkach pierwszego zespołu. 19-letni zawodnik otrzymał szansę gry w drugiej połowie spotkania z Wisłą Kraków, co na pewno było skutkiem udanego występu w sparingu z Wartą Poznań. - Cieszę się, że mogłem zagrać na Bułgarskiej i mam nadzieję, że w kolejnym meczu dostanę szansę. Jestem w Poznaniu już rok i najwyższy czas, abym zaczął więcej grać - mówi Formella.
Były zawodnik Arki Gdynia może grać w ataku lub na boku pomocy. - Wszystkie mecze jakie grałem to na skrzydle, więc raczej nie jestem przewidziany do rywalizacji z napastnikami. Na skrzydle jest z kim rywalizować. Jest Szymon Pawłowski, Gergo Lovrencsics i Daylon Claasen, czyli trzech reprezentantów swoich krajów. Będę walczył o swoje - dodaje.
[ad=rectangle]
W poniedziałek Lech zmierzy się na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz. Nie wiadomo jednak czy Formella znajdzie się w kadrze meczowej, ponieważ w ten dzień od rana będzie pisał maturę. - Matury nie piszę się codziennie i jeśli trener nie weźmie mnie do osiemnastki, to zrozumiem - kontynuuje zawodnik Kolejorza.
Po ostatnich udanych występach lechici są podbudowani mentalnie. - Atmosfera jest bardzo dobra, a w szatni panuje spokój - kończy Formella.