41-letni Dariusz Żuraw ma za sobą bogatą karierę piłkarską , w tym m.in. siedem sezonów w Bundeslidze, a ostatnio prowadził Odrę Opole. - Praca w Miedzi to dla mnie duża szansa i olbrzymie wyzwanie. Chciałbym, żeby zespół grał efektywnie i efektownie - powiedział Żuraw.
Miniony wtorek był był ostatnim dniem pracy duetu trenerskiego Adam Fedoruk - Piotr Tworek w Miedzi Legnica. I-ligowiec pod wodzą zdymisjonowanego duetu trenerskiego zaliczył długą serię meczów bez porażki, a także pokonał Lecha Poznań i awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. W tej fazie rozgrywek Miedzianka okazała się jednak słabsza od Arki Gdynia.
[ad=rectangle]
W tabeli I ligi Miedź Legnica plasuje się na jedenastym miejscu. Legniczanie mają tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. W ostatniej kolejce zespół z Dolnego Śląska przegrał wyjazdowe starcie z Kolejarzem Stróże. W najbliższej serii gier Miedzianka podejmować będzie broniącą się przed spadkiem Puszczę Niepołomice.
- Czasami zmiana jest potrzebna do tego, by zespół funkcjonował lepiej. Myślę, że w Miedzi osiągnęliśmy właśnie taki moment, w którym zmiany są niezbędne - mówił właściciel Miedzi. W czwartek Andrzej Dadełło wyjaśnił swoją decyzję: - Nie lubię zwalniać trenerów w trakcie rozgrywek, ale zmiany są konieczne, bo nie tylko przegrywamy mecze, ale zaczynamy być słabsi od rywali. Za trenera Ulatowskiego przegrywaliśmy, ale może poza meczem z Bełchatowem byliśmy równorzędnym rywalem dla przeciwnika, czy nawet czasem lepszym. Ale jeśli jesteśmy słabsi na boisku od Kolejarza Stróże, i przegrywamy zasłużenie, to znaczy że coś jest nie tak i to jest czas na zmiany - wytłumaczył właściciel Miedzi.
Nowy trener Miedzi ma 41 lat, a za sobą bogatą karierę piłkarską. Przede wszystkim przez siedem sezonów bronił barw Hannoveru 96, w którym rozegrał ponad 130 meczów w Bundeslidze. W Polsce występował m.in. w Zagłębiu Lubin i Arce Gdynia - w sumie na boiskach rodzimej Ekstraklasy zagrał ponad 100 razy. Na koncie ma także występ w seniorskiej reprezentacji Polski.
- Zawsze jest to atutem, gdy trener ma duże doświadczenie piłkarskie. Dariusz Żuraw ma ogromne, które w Miedzi w obecnej sytuacji na pewno mu się przyda. Jako trener pracował dotychczas w niższych ligach, osiągał sukcesy, jest młody, dynamiczny, perspektywiczny i zasłużył na taką szansę. Proszę też pamiętać, że obecnie poruszamy się po ograniczonym rynku trenerów. Doświadczeni trenerzy z głośnym nazwiskiem w tej chwili albo mają pracę, albo rozmawiają z klubami Ekstraklasy i są w tym momencie poza naszym zasięgiem. Trenera Żurawia obserwowaliśmy już od jakiegoś czasu. Wszyscy cenimy niemiecką szkołę trenerską, która stawia m.in. na profesjonalne przygotowanie fizyczne zawodników oraz dyscyplinę, nie tylko taktyczną. To jest kierunek w jakim będziemy podążać - wyjaśnia swój wybór Andrzej Dadełło.
Żuraw jako trener pracował dotychczas w klubach z niższych lig. W 2010 roku objął WKS Wieluń, który w bardzo trudnej sytuacji zdołał uratować przed degradacją z IV ligi, by w następnym sezonie wywalczyć z nim awans do III ligi. We wrześniu 2012 roku objął Odrę Opole, z którą wywalczył awans z III do II ligi. W rundzie jesiennej kolejnego sezonu z przeciętnym kadrowo zespołem zajął miejsce w środku tabeli, ale mimo to został zwolniony. Miedź będzie dla niego trzecim klubem w karierze trenerskiej.