- Porażka w poprzedniej kolejce w Bełchatowie kosztowała piłkarzy GKS-u Tychy "obsunięcie się" do strefy spadkowej. Dla podopiecznych Jana Żurka najbliższe spotkania będą więc z gatunku "meczów o życie". Tym razem Tyszanie pojadą do Płocka - komentuje Leszek Bartnicki z Orange sport.
- Wisła dzięki wygranej w Olsztynie może już być praktycznie pewna utrzymania. Ale "Nafciarze" myślą już o budowaniu silnego zespołu na kolejny sezon i najbliższe kolejki będą dla trenera Marcina Kaczmarka okazją, by zweryfikować przydatność poszczególnych zawodników. Kto chce zostać w drużynie, musi się pokazać z jak najlepszej strony.
Jesienna konfrontacja tych klubów zapadła w pamięci z racji sędziowskiej pomyłki (Patrik Čarnota nie został ukarany czerwoną kartką mimo otrzymania dwóch żółtych), może teraz więcej będzie się mówiło o pięknych akcjach i golach?
Wisła Płock - GKS Tychy - niedziela, 11 maja, godz. 12:25