Piłkarz wicelidera I ligi: Nikt się nie położy
Górnika Łęczna na drodze do awansu czekają starcia z niżej notowanymi rywalami. Maciej Szmatiuk ma świadomość, że będą to wymagający przeciwnicy.
Paweł Patyra
Zielono-czarni zakończyli serię czterech meczów bez zwycięstwa. W sobotę pokonali Kolejarz Stróże 2:0, ale nie zachwycili swoją postawą. - Dobrze, że wygraliśmy po tej słabej serii, którą mamy już za sobą. W końcu przyszło zwycięstwo i to jest najważniejsze. To jest oczywiste, że nie jest łatwo, bo nikt się nie położy. Cieszy to, że trzy punkty zostają w Łęcznej - uważa Maciej Szmatiuk.
Przed łęczyńskim zespołem pięć meczów, które zadecydują o końcowym układzie tabeli. Górnik zmierzy się z niżej notowanymi rywalami, lecz drużyny walczące o utrzymanie z pewnością nie ułatwią zielono-czarnym zadania. - Grały już w Łęcznej drużyny z dolnej części tabeli i po meczach okazało się, że to nie byli wcale tacy łatwi rywale. Każdy gra o swoje i nikt się nie położy. Nikt nie powie, że skoro gracie o awans, to macie trzy punkty - przekonuje Szmatiuk.
Sergiusz Prusak: Jesteśmy podbudowani
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!