Wieszczycki dla SportoweFakty.pl: Faworytem Nancy, ale Lech może wygrać

- To Nancy jest faworytem - mówi przed meczem Lech Poznań - Nancy serwisowi SportoweFakty.pl Tomasz Wieszczycki, były piłkarz m.in. francuskiego Le Havre. Dla Kolejorza będzie to pierwszy pojedynek w fazie grupowej Pucharu UEFA, a francuski klub w pierwszej serii pokonał Feyenoord Rotterdam 3:0 i razem z CSKA Moskwa prowadzi w grupie.

Przed Lechem bardzo trudne zadanie. Poznaniacy nie są uważani za faworytów nie tylko czwartkowego meczu, ale i całej grupy. - Na pewno drużyna z ligi francuskiej, bo na razie w naszej lidze nie ma zespołu, który mógłby się z powodzeniem sprawdzić w Ligue 1. Wydaje mi się, że faworytem jest Nancy - twierdzi Tomasz Wieszczycki, srebrny medalista z Igrzysk Olimpijskich z Barcelony.

Lech jednak, jak mało kto, potrafi zmobilizować się właśnie na te najważniejsze mecze. Wszyscy doskonale pamiętają rewanżowy pojedynek z Austrią Wiedeń, kiedy strzał Rafała Murawskiego z ostatnich sekund dogrywki zapewnił Lechowi awans do fazy grupowej. W lidze podopiecznym Franciszka Smudy zdarzają się wpadki. - Liczę właśnie na to, że Lech zmobilizuje się na ten bardzo ważny mecz. Pokazał to m.in. w dwumeczu z Austrią - bardzo dobre i emocjonujące spotkanie do samego końca. Chciałbym, żeby Lechici sprawili w Pucharze UEFA niespodziankę i po prostu wyszli z grupy - mówi Wieszczycki.

Nancy w pierwszym meczu Pucharu UEFA ograło Feyenoord Rotterdam 3:0, ale na wyjazdach w tym sezonie radzi sobie słabo. Dotychczas Francuzi nie wygrali w swojej lidze ani jednego wyjazdowego spotkania. Doznali aż czterech porażek, a tylko raz zremisowali ze swoim oponentem. - Zgadza się, że Nancy radzi sobie słabo na wyjeździe. Ja jednak nie lekceważyłbym francuskiej piłki. To się tak może wydawać, że to słaby przeciwnik, bo żadnej kariery w pucharach nie zrobił, ale na pewno jest to bardzo dobry zespół. Nie jest to przypadkowa drużyna - przyznaje były reprezentant Polski.

Wieszczycki oczekuje bardzo ciężkiego spotkania. Jednak jego zdaniem Lech jest w stanie pokonać swojego rywala, a nawet awansować do dalszej fazy rozgrywek. - Będzie to dla Lecha ciężki mecz, ale liczę na to, że poznaniacy będą właśnie sprawiali niespodzianki w Pucharze UEFA. Mają utalentowanych piłkarzy, którzy w przyszłości mogą zajść bardzo daleko - najszybciej poprzez międzynarodową arenę. Faworytem jest Nancy, ale Lech może wygrać i awansować z grupy - zaznacza.

Liderami grupy są: Nancy oraz CSKA Moskwa. Oba zespoły wygrały swoje domowe spotkania po 3:0, ale zdaniem Tomasza Wieszczyckiego największym faworytem jest Deportivo La Coruna. Na razie tego nie udowodniło, ale odbyła się tylko jedna kolejka.

Komentarze (0)