W 59. minucie bramkę na 1:0 dla Ludogorca zdobył Roman Bezjak, a kilkadziesiąt sekund później rozgrywane w Burgas spotkanie zostało przerwane na blisko 20 minut po tym, jak fani Botewu zaprezentowali oprawę, którą urozmaicili środkami pirotechnicznymi. Ogień wymknął im się jednak spod kontroli i musiała interweniować straż pożarna.
Następnie dwóch kibiców Botewu, którego barw broni Adam Stachowiak, wbiegło na boisko. Napięcie na trybunach rosło i sędzia zaprosił obie drużyny do szatni. Po 18 minutach arbiter wznowił spotkanie.
[ad=rectangle]
Na sekundy przed końcowym gwizdkiem kibice Botewu przełamali bariery oddzielające ich od boiska i wtargnęli na murawę. Spowodowana tym przerwa w meczu trwała osiem minut, a krótko po opanowaniu sytuacji na boisku sędzia zakończył mecz.
Zobacz pożar podczas finału Pucharu Bułgarii:
[wrzuta=6JPHH4losm1,mmkk07]
Pozdrawiam:)