Dariusz Żuraw: Wyjeżdżam z poczuciem niedosytu

- Jako trener czuje niedosyt, ale wynik jest sprawiedliwy - mówił po zremisowanym meczu z Chojniczanką Chojnice, trener Miedzi Legnica Dariusz Żuraw.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że zagramy z zespołem, który potrafi grać w piłkę. Uczulaliśmy naszych zawodników, że Chojniczanka bardzo dobrze wykorzystuje stałe fragmenty gry - komentował Dariusz Żuraw.
Mimo że to Miedź Legnica atakowała przez większość pierwszej połowy to na prowadzenie wyszli gospodarze. - Przy jednej sytuacji zabrakło nam koncentracji i straciliśmy wtedy bramkę. Chwała chłopakom, że udało nam się chociaż tego jednego gola strzelić - komentował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W drugiej części gry do głosu doszła Chojniczanka, jednak nie potrafiła podwyższyć swojego prowadzenia, co wykorzystali goście i wyrównali. - Wydaje mi się, że z przebiegu gry na to zasługiwaliśmy. Oczywiście trener zawsze będzie czuć niedosyt i tak jest również i tym razem.

W sobotnim meczu wiele do życzenia pozostawiała postawa trójki sędziowskiej. - Szkoda, że do meczu nie dostosowali się sędziowie, którzy podejmowali dziwne decyzje. Pokazali bardzo dużo żółtych kartek, które są wątpliwe. Często agresywne faule przechodziły bez echa. W niektórych sytuacjach powinni reagować też znacznie szybciej. Uważam jednak, że remis to sprawiedliwy wynik - zakończył.

Mariusz Pawlak: Dół tabeli nas goni

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×