Dziwne uczucie Damiana Dąbrowskiego
Damian Dąbrowski początki swojej kariery spędził w Zagłębiu Lubin. W tym klubie nigdy na niego poważnie jednak nie postawiono. Teraz pomocnik, już w barwach Cracovii, wystąpił przeciwko Miedziowym.
Artur Długosz
Piłkarze Cracovii dzięki zwycięstwu w Lubinie z miejscowym KGHM Zagłębiem wykonali ogromny krok ku temu, aby utrzymać się w T-Mobile Ekstraklasie. Miedziowi natomiast na skutek porażki mogą już pomału myśleć o grze w niższej klasie rozgrywkowej. Poniedziałkowy mecz był zapewne ważny dla Damiana Dąbrowskiego. Na tego 21-letniego pomocnika w Lubinie nigdy poważnie nie postawiono. Teraz broni on barw Pasów. - Towarzyszyło temu meczowi takie dziwne uczucie, ale ja wykonuję swój zawód, soją robotę. Teraz jestem szczęśliwy razem z moją drużyną, bo my sobie - jeszcze nie do końca - ale chyba już zapewniliśmy utrzymanie. Po takiej passie porażek jesteśmy niesamowicie zadowoleni. Cieszymy się, że przełamaliśmy ten niefart - mówił po meczu zawodnik.
Piłkarze Cracovii dzięki zwycięstwu z Zagłębiem, teraz mogą odetchnąć. - Ten mecz nieważne jak, ważne, że go zwyciężyliśmy i zapewniliśmy sobie spokój. Myślimy, że wróciliśmy po tej passie przegranych i jeszcze do końca będziemy punktować, i ze spokojem będziemy patrzeć w przyszłość - podsumował pomocnik.