Łukasz Burliga przyznał się do uzależnienia od hazardu

Piłkarz Wisły Kraków [tag=5582]Łukasz Burliga[/tag] na spotkaniu z zarządem Wisły Kraków przyznał się do uzależnienia od hazardu. Kara za ostatni wybryk go nie ominęła, ale Biała Gwiazda zamierza mu też pomóc.

Obrońca Białej Gwiazdy w miniony piątek został rozpoznany w krakowskim lokalu jednego z bukmacherów, a w poniedziałek sprawa ujrzała światło dzienne. Tego dnia krakowianie grali swój mecz 34. kolejki z Ruchem w Chorzowie, więc klub nie podejmował żadnych ruchów do wtorku. Trener Franciszek Smuda nie miał też formalnych podstaw do tego, by odsunąć zawodnika od składu i "Bury" rozegrał w Chorzowie pełne 90 minut.

We wtorek piłkarz spotkał się z wiceprezesem Maciejem Krupą i dyrektorem sportowym Zdzisławem Kapką, a w środę tłumaczył się przed prezesem Jackiem Bednarzem. Po tym drugim spotkaniu krakowski klub wydał komunikat, w którym poinformował o karze finansowej dla zawodnika, nałożeniu na niego dyskwalifikacji w zawieszeniu i pomocy w wyjściu z nałogu.
[ad=rectangle]
"Piłkarz Białej Gwiazdy złożył dokładne wyjaśnienia oraz przyznał się do wizyty w zakładzie bukmacherskim.

Zarząd Wisły Kraków SA ukarał zawodnika karą zasadniczą - zawieszenia w prawach piłkarza na okres jednego roku w zawieszeniu na dwa lata oraz karą dodatkową - pieniężną, w wysokości 15 tys. zł, co jest trzykrotnością kary minimalnej wynikającej z art. 107 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN.

Dodatkowo, w związku z wyjaśnieniem piłkarza i przyznaniem się do uzależnienia od gier hazardowych, Wisła Kraków w porozumieniu z Łukaszem postanowiła skierować go na terapię leczenia uzależnień.

Łukasz Burliga poprosił również o możliwość spotkania się z mediami, ponieważ osobiście chciałby wyjaśnić zaistniałą sytuację. Klub umożliwi mu to na piątkowej konferencji prasowej o godz. 10.00 w ośrodku treningowym w Myślenicach" - czytamy w komunikacie klubu.

Komentarze (13)
avatar
sebam
21.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
takie gadanie żeby media sie nie czepiały,ja też grywam u buka często(pare razy w tyg) ale dla rozrywki to nie uzależnienie. 
avatar
Max
21.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W d... sie przewraca od tego dobrobytu, ale nic dziwnego jak klub placi kilkanascie tysiecy za bylejakość. Nie ma co z kasą robic, to hula w kasynach. No ale jego kasa, jego problem. Jak widac Czytaj całość
avatar
Marcin Saganowski
21.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ludzie się uzależniają od tych używek tak samo piłkarze niektórzy uzależnili się od hazardów i gier buchmacherskich 
avatar
Danonek
21.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
mogl przeciez grac przez internet, gdzie dane graczy sa objete tajemnica ;p . Po co mu bylo chodzic do zakladow naziemnych. 
niebieski 12
21.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
heheh ale miał pecha że ktoś go poznał.Gdyby tak wszystkich rozpoznawano,albo wykryto że grają u buka to trzeba by było zawiesić rozgrywki,bo nie było by komu kopać tej piłki :)