Prezes KGHM Zagłębia Lubin: Przyszłość klubu po degradacji to niewiadoma
KGHM Zagłębie Lubin porażką w Gliwicach zgasiło szanse na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Prezes klubu z Dolnego Śląska Tomasz Dębicki przyznaje, że losy klubu po spadku są wielką niewiadomą.
- Wiedzieliśmy, że widmo spadku nad nami ciąży. Trudno było nie mieć takiej świadomości patrząc w ligową tabelę. Kiedy jednak stało się to faktem wszyscy jesteśmy przybici i skołowani - przyznaje Tomasz Dębicki, prezes KGHM Zagłębie Lubin.
Miedziowi na dwie kolejki do końca tracą osiem punktów do plasującej się tuż nad kreską Cracovii. Oznacza to, że nawet komplet zwycięstw - przy komplecie porażek Pasów - nie da lubinianom szans na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie.Kluczowe dla losów klubu decyzje zapadną na spotkaniu zarządu z włodarzami KGHM. - Musimy pamiętać, że klub jest własnością dużego koncernu międzynarodowego i to właściciel podejmie decyzję o tym jak będzie wyglądała przyszłość Zagłębia Lubin. Ja będę robił wszystko, by przekonać włodarzy, że warto powalczyć o powrót do elity już w najbliższym sezonie - zapewnia Dębicki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Sternik lubińskiego klubu nie ukrywa, że piłka nauczyła go pokory. - Ostatni rok pokazał, że nie jestem dobrym wróżem, więc wróżył przyszłości nie będę. Mam jednak nadzieję, że uda nam się szybko zbudować silny zespół i wrócić do T-Mobile Ekstraklasy - puentuje szef klubu z Dolnego Śląska.