Jak informuje La Gazzetta dello Sport, Manchester City uzgodnił warunki indywidualnego kontraktu z Mehdi Benatią z AS Romy. Marokańczyk na Etihad Stadium będzie mógł liczyć na zarobki w wysokości 4 mln euro rocznie, podczas gdy rzymianie proponowali mu podwyżkę do zaledwie 2 mln euro.
[i]
- Nigdy nie mówiłem, że chcę odejść z Romy, ale ofertą, którą otrzymałem, była dla mnie nie do przyjęcia. Nie zasłużyłem na takie potraktowanie[/i] - wyjawił włoskiej prasie środkowy obrońca, sugerując, iż jego odejście z drużyny Rudiego Garcii jest nieuniknione.
Rzymianie nie zwykli zatrzymywać piłkarzy wbrew ich woli, w przypadku otrzymania odpowiednio wysokiej oferty. Rok temu Giallorossi zgodzili się sprzedać Marquinhosa, Erika Lamelę i Pablo Osvaldo za łącznie 65 mln euro. Teraz oddadzą Benatię, jeśli do klubu wpłynie oferta opiewająca na około 30 mln euro.
[ad=rectangle]
Wiele wskazuje na to, że mistrz Anglii spełni wymagania finansowe Romy, bowiem reprezentant Maroka znajduje się na szczycie listy życzeń Manuela Pellegriniego. Chilijczyk chce wzmocnić formację obronną przed kolejnym startem w Lidze Mistrzów, zwłaszcza że z klubu odchodzi Joleon Lescott i do dyspozycji trenera pozostają tylko Matija Nastasić, Vincent Kompany oraz Martin Demichelis.
Benatia w 2013 roku trafił do Romy z Udinese Calcio za 13,5 mln euro i okazał się filarem defensywy drużyny. 27-latek znakomicie kierował linią obrony stołecznego klubu i trafił do niemal wszystkich jedenastek sezonu Serie A.
Zarabiają krocie, a czują się źle traktowani.