28-letni piłkarz gra w Polsce od 2011 roku. Najpierw reprezentował barwy Podbeskidzia Bielsko Biała, gdzie rozegrał 28 meczów na najwyższym szczeblu. Potem zaliczył półroczny epizod w Zawiszy Bydgoszcz, by już w trakcie obecnego sezonu dołączyć do nowosądeckiej ekipy. Pierwszy mecz rozegrał w 4. kolejce z Górnikiem Łęczna i bardzo szybko stał się podstawowym graczem w jedenastce Ryszarda Kuźmy. Teraz został pierwszym zawodnikiem, z którym klub przedłużył wygasającą z końcem czerwca 2014 roku umowę.
- Jestem zadowolony z gry w Sandecji, dlatego podpisałem nowy kontrakt. W Nowym Sączu czuję się bardzo dobrze, żyje się tu bezproblemowo. Uważam, że w zespole jest potencjał i ambicja. Chcemy grać i zrobić dobry wynik w przyszłym sezonie - powiedział Matej Nather.
[ad=rectangle]
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Najpierw jednak trzeba dokończyć obecne rozgrywki. Na dwie kolejki przed ich końcem Sandecja Nowy Sącz zajmuje dziewiąte miejsce i ma 43 punkty. Jej najbliższy rywal, Flota Świnoujście jest dwunasta, ale ma tylko jedno oczko przewagi nad początkiem strefy spadkowej. Dlatego podopieczni Tomasza Kafarskiego chcą za wszelką cenę wygrać. Biało-czarni też mają podobne nastawienie.
- Cel jest taki sam, jak przed każdym meczem - zwycięstwo. Stać nas na to. Nie patrzę na przeciwnika, a bardziej skupiam się na tym, by zaprezentować taką jakość na boisku, która pozwoli zwyciężyć. Nasz poprzedni mecz w Płocku był nieudany, wręcz najgorszy w sezonie. W porównaniu do starcia z Wisłą, powinniśmy poprawić każdy element naszej gry - zaznaczył Słowak.