Ciro Immobile dostał numer po Robercie Lewandowskim. "To nie obciążenie, lecz bodziec"

Włoski snajper będzie występował w Borussii Dortmund w koszulce oznaczonej numerem "9". Przekonuje, że bycie następcą Roberta Lewandowskiego nie stanowi dla niego problemu.

Robert Lewandowski rozpoczął przygodę z Borussią Dortmund z "7" na plecach, ale począwszy od sezonu 2011/2012 zakładał już koszulkę oznaczoną "9". Działacze wicemistrza Niemiec postanowili nie pozostawiać trykotu z prestiżowym numerem bez właściciela i przyznali go Ciro Immobile.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że wszystko poszło w tym kierunku. Mogę tylko podziękować Borussii za szansę, którą otrzymuję. Mam świadomość odpowiedzialności, jaka będzie na mnie ciążyć. Lewandowski? Bycie jego następcą nie jest dla mnie obciążeniem, ale dodatkowym bodźcem. Zrobię wszystko, by jak w jak największym stopniu pomagać drużynie zarówno w Bundeslidze, jak i w Champions League - stwierdził po podpisaniu 5-letniego kontraktu Immobile.
[ad=rectangle]
Były piłkarz Torino FC jeszcze rok temu był w Europie zawodnikiem dość anonimowym. Dopiero 22 gole zdobyte w sezonie Serie A pozwoliły mu otrzymać powołanie do reprezentacji Włoch i przenieść się do zespołu z Dortmundu. - Borussia zainwestowała ogromne pieniądze w ten transfer i podpisała ze mną aż pięcioletni kontrakt. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań trenera Kloppa, pod wodzą którego będę starał się dalej rozwijać moje umiejętności - przyznał Immobile.

- Wszyscy włącznie za mną nie mogą się już doczekać występów Ciro w naszym zespole. To prawdziwy wojownik! - powiedział krótko po pozyskaniu następcy Lewandowskiego Juergen Klopp.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)