- Mieliśmy kilka istotnych założeń. Chcieliśmy pozyskać wszystkich zawodników zanim zespół wznowi treningi i to nam się udało. Skauci wykonali bardzo dobrą pracę. Zależało nam ponadto, żeby transfery wniosły odpowiednią jakość. Chcemy, by Lech był silniejszy niż w zeszłym sezonie - zaznaczył członek zarządu ds. sportowych, Piotr Rutkowski.
Drużynę Mariusza Rumaka wzmocnili Maciej Wilusz, Darko Jevtić oraz Muhamed Keita. - Cała trójka jest w stanie momentalnie podjąć rywalizację o miejsce w podstawowym składzie. To nie są tylko uzupełnienia - dodał.
[ad=rectangle]
Czy Kolejorz planuje jeszcze jakieś transfery? - Jeśli nie stracimy żadnego z dotychczasowych piłkarzy, to nie będziemy ściągać kolejnych. Wszystko zależy zatem od tego czy ktoś odejdzie. Uważam, że kadra jest szeroka i mocna. Nie potrzeba nam teraz następnych wzmocnień - ocenił Rutkowski.
Gdyby jednak wicemistrza Polski opuścił któryś z istotniejszych zawodników, reakcja będzie szybka. - Od razu będziemy gotowi na to, by go zastąpić. Można powiedzieć, że wszyscy czekają w blokach startowych, by wypełnić ewentualny ubytek. Warto jednak zaznaczyć, że na razie nic na to nie wskazuje. Nie ma żadnych konkretnych rozmów w sprawie transferów - przyznał członek zarządu ds. sportowych.
Poprawa jakości w ekipie Lecha sprawiła też, że zarząd stawia przed sztabem szkoleniowym bardzo konkretne cele. - Jedną z kluczowych spraw w sezonie 2014/2015 będzie awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej - zakończył Rutkowski.