Dziennik Marca poinformował, że Lionel Messi zapłaci łącznie aż 32,9 mln euro za defraudację 4,1 mln w zeznaniach podatkowych z lat 2009-2011. Sprawa wyciekła w czerwcu zeszłego roku, ale dopiero teraz nastąpiło ostateczne porozumienie między stronami.
Już kilka miesięcy temu Argentyńczyk wpłacił wraz z odsetkami równowartość ukrytych dochodów, czyli 5,2 mln, ale to tylko część całej kwoty, która trafi na konto hiszpańskiego fiskusa.
[ad=rectangle]
Napastnik FC Barcelony zgodził się na zapłatę, w ramach kary, 25 mln euro, które ma być rozłożone na pięć lat. Według doniesień hiszpańskiego dziennika, pierwsza rata zostanie spłacona po wakacjach, a ostatnia w 2018 roku. Ponadto zawodnik, w związku ze zmniejszeniem ogólnej kary, zdecydował się na dobrowolną karę w wysokości 65 procent zdefraudowanej kwoty czyli 2,7 mln euro.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)