Pogoń Szczecin bez Marcina Robaka ruszyła do Gniewina

Portowcy rozpoczęli 10-dniowe zgrupowanie. Dariusz Wdowczyk zabrał ze sobą odmłodzoną 26-osobową kadrę. Rozpoczyna się gorączkowe poszukiwanie następcy Marcina Robaka.

Pogoń Szczecin rozpoczęła przygotowania do nadchodzącego sezonu 20 czerwca. Drużyna nie spotkała się z dziennikarzami oraz kibicami na okazjonalnym treningu, a tradycyjnie przeszła serię badań sprawdzających siłę i wydolność.

Od poniedziałku do czwartku podopieczni Dariusza Wdowczyka pracowali na szczecińskich obiektach. Spotykali się rano i wyruszali w kierunku Jeziora Głębokiego, gdzie biegali. Popołudniami odbywały się treningi na boisku. W międzyczasie, tak jak rok temu, leżakowali w budynku klubowym. Po zajęciach chętni zostawali i oglądali wspólnie mecze mistrzostw świata. Jednym zdaniem - Portowcy spędzali przy Twadrowskiego prawie całe dnie.
[ad=rectangle]
Na pierwszych zajęciach zjawiło się osiem nowych twarzy. Pierwsza z nich to zakontraktowany latem Mateusz Matras, poza nim gracze III-ligowych rezerw Pogoni: Kamil Zieliński, Hubert Matynia, Kamil Wojtkowski, Andrzej Kotłowski, Patryk Brzozowski i Szymon Kapelusz. Pod okiem Dariusza Wdowczyka trenował również Marcin Warcholak, ale opuścił Szczecin i podpisał kontrakt z Arką Gdynia. Do kadry na zgrupowanie nie załapał się też Kapelusz.

Brakowało natomiast kontuzjowanych Michała Koja i Filipa Kozłowskiego, a także od wtorku - Marcina Robaka. Król strzelców T-Mobile Ekstraklasy negocjował warunki kontraktu z chińskim Guizhou Renhe. Transfer ten oczekuje już w zasadzie na oficjalne potwierdzenie. Środki finansowe, które otrzyma Pogoń, mają być przeznaczone w całości na wzmocnienie składu.

Marcin Robak w walce o piłkę z Mateuszem Matrasem
Marcin Robak w walce o piłkę z Mateuszem Matrasem

Natychmiast ruszyła giełda nazwisk napastników, którzy mieliby zastąpić Robaka w Pogoni Szczecin. Realnie klub bierze pod uwagę dwie opcje: polską i zagraniczną. Tę pierwszą miałby stanowić Grzegorz Kuświk z Ruchu Chorzów, a drugą Eduards Visnakovs z Widzewa Łódź. W stanie zawieszenia pozostaje temat napastnika Pogoni - Łukasza Zwolińskiego, który miał być wypożyczony do Górnika Łęczna, ale no właśnie – aktualnie oczekuje na rozwój wypadków.

Portowcy wyjechali w piątek do Gniewina, gdzie szlifowali formę już przed poprzednim sezonem. Spędzą tam 10 dni, skoncentrują się w mniejszym stopniu na elementach siły i wydolności, a w większym na taktyce. Podopieczni Dariusza Wdowczyka rozegrają pięć sparingów. Pierwsze, w sobotę, z Arką Gdynia (godz. 11:30) i Atlantasem Kłajpedą (godz. 17:00). Doszło do kosmetycznej zmiany w kalendarzu gier kontrolnych. 5 lipca Pogoń zagra z Bytovią Bytów, a nie jak pierwotnie awizowano - Gryfem Wejherowo.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Powrót z Gniewina zaplanowano na 7 lipca. Dzień później duża gratka dla kibiców - sparing z Werderem Brema.

Kadra Pogoni Szczecin na zgrupowanie w Gniewinie:

Bramkarze: Radosław Janukiewicz, Dawid Kudła, Patryk Brzozowski.

Obrońcy: Maciej Dąbrowski, Adam Frączczak, Wojciech Golla, Hernani, Michał Koj, Mateusz Lewandowski, Paweł Marczuk, Hubert Matynia, Sebastian Murawski, Sebastian Rudol.

Pomocnicy: Takafumi Akahoshi, Jakub Bąk, Dominik Kun, Andrzej Kotłowski, Patryk Małecki, Rafał Murawski, Takuya Murayama, Mateusz Matras, Maksymilian Rogalski, Michał Walski, Kamil Wojtkowski.

Napastnicy: Filip Kozłowski, Kamil Zieliński.

Komentarze (6)
avatar
beermonster
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po jakiego grzyba iść do Chin? Nie rozumiem takich zawodników. Zresztą widać że Robak to taki typowy najemnik. Sezon czy pół w klubie i zmiana bo wyplata 5zł większa. Chyba nikt tak często nie Czytaj całość
wanciak
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ciekawe czy bez Robaka nie spadli by przypadkiem z ligi w zeszłym roku. Nie ma szans, żeby znaleźli kogoś jego pokroju. 
avatar
DariuszPortowiec
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy byle nie Dwaliszwili, poza tym tak patrzę na te nazwiska potencjalnych następców i już wiem, że żaden nie strzeli nawet połowy tego co Robaczek