Marcin Radzewicz po raz kolejny wróci do Piasta Gliwice?

Na trzeci angaż w Piaście Gliwice szansę ma 34-letni Marcin Radzewicz, który ostatnio grał w Arce Gdynia. Dla pomocnika byłby to kolejny powrót na Okrzei.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek

W przegranym przez Piasta Gliwice 1:4 sparingu z beniaminkiem I ligi - Chrobrym Głogów - testowany był Marcin Radzewicz. Rudowłosy pomocnik pojawił się na boisku w 65. minucie i zmienił Bartosza Szeligę. "Radza" to 34-letni skrzydłowy, który w poprzednim sezonie wystąpił w 31 spotkaniach zaplecza T-Mobile Ekstraklasy w barwach Arki Gdynia. W tym czasie nie zdobył żadnej bramki.

Na pewno pozytywnym sygnałem co do jego angażu przy Okrzei jest fakt, że po jego wejściu na plac gry poczynania gliwiczan się nieco ożywiły. A warto podkreślić, że wówczas Piast przegrywał już 0:4.

Marcin Radzewicz podczas swojej kariery grał już w niebiesko-czerwonych. W Gliwicach spędził on sezon 2002/2003, kiedy to przybył do Piasta z Górnika Jastrzębia Zdrój. Piastunki występowały w ówczesnej III lidze. Jednak w kolejnych rozgrywkach zawodnik biegał już po boiskach ekstraklasy w barwach Odry Wodzisław. Później trafił do Groclinu Dyskobolii Grodzisk. W 2003 roku zaliczył nawet dwa występy w seniorskiej reprezentacji Polski.

W międzyczasie skrzydłowy grał również na niższych szczeblach, a konkretnie w Obrze Kościan.

Marcin Radzewicz ma szansę po raz trzeci trafić do Piasta Gliwice Marcin Radzewicz ma szansę po raz trzeci trafić do Piasta Gliwice
W sezonie 2007/2008 Radzewicz przeniósł się do Polonii Bytom, by po jego zakończeniu ponownie trafić do Piasta. Przy Okrzei był jednak tylko jedną rundę i wrócił do Bytomia. Kolejnym przystankiem 34-latka była Arka Gdynia, w której spędził trzy ostatnie lata.

Radzewicz na boiskach ekstraklasy rozegrał łącznie 188 spotkań i zdobył w nich jedenaście bramek. Jeśli pomyślnie przejdzie testy w Piaście, to ten dorobek się powiększy i przed pomocnikiem otworzy się szansa na rozegranie przynajmniej 200 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek. Podpisanie kontraktu ze śląskim klubem będzie drugim powrotem Radzewicza do Piasta, a trzecią już możliwością gry przed gliwicką publicznością.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Sparingowo: Kompromitacja Piasta Gliwice z Chrobrym Głogów. Dawid Janczyk już strzela

Czy Piast Gliwice powinien zatrudnić Marcina Radzewicza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×