W przegranym przez Piasta Gliwice 1:4 sparingu z beniaminkiem I ligi - Chrobrym Głogów - testowany był Marcin Radzewicz. Rudowłosy pomocnik pojawił się na boisku w 65. minucie i zmienił Bartosza Szeligę. "Radza" to 34-letni skrzydłowy, który w poprzednim sezonie wystąpił w 31 spotkaniach zaplecza T-Mobile Ekstraklasy w barwach Arki Gdynia. W tym czasie nie zdobył żadnej bramki.
Na pewno pozytywnym sygnałem co do jego angażu przy Okrzei jest fakt, że po jego wejściu na plac gry poczynania gliwiczan się nieco ożywiły. A warto podkreślić, że wówczas Piast przegrywał już 0:4.
[ad=rectangle]
Marcin Radzewicz podczas swojej kariery grał już w niebiesko-czerwonych. W Gliwicach spędził on sezon 2002/2003, kiedy to przybył do Piasta z Górnika Jastrzębia Zdrój. Piastunki występowały w ówczesnej III lidze. Jednak w kolejnych rozgrywkach zawodnik biegał już po boiskach ekstraklasy w barwach Odry Wodzisław. Później trafił do Groclinu Dyskobolii Grodzisk. W 2003 roku zaliczył nawet dwa występy w seniorskiej reprezentacji Polski.
W międzyczasie skrzydłowy grał również na niższych szczeblach, a konkretnie w Obrze Kościan.
W sezonie 2007/2008 Radzewicz przeniósł się do Polonii Bytom, by po jego zakończeniu ponownie trafić do Piasta. Przy Okrzei był jednak tylko jedną rundę i wrócił do Bytomia. Kolejnym przystankiem 34-latka była Arka Gdynia, w której spędził trzy ostatnie lata.
Radzewicz na boiskach ekstraklasy rozegrał łącznie 188 spotkań i zdobył w nich jedenaście bramek. Jeśli pomyślnie przejdzie testy w Piaście, to ten dorobek się powiększy i przed pomocnikiem otworzy się szansa na rozegranie przynajmniej 200 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek. Podpisanie kontraktu ze śląskim klubem będzie drugim powrotem Radzewicza do Piasta, a trzecią już możliwością gry przed gliwicką publicznością.