Jak informuje Dziennik Łódzki, testy Visnakovsa miały zakończyć się w środę. Tymczasem, na piątek Rosjanie planują sparingowy mecz z reprezentacją Singapuru. Dzięki dłuższemu pobytowi w Austrii, Łotysz ma szansę w nim zagrać.
[ad=rectangle]
Według nieoficjalnych informacji Widzew może zarobić na transferze nawet ponad 2 mln zł. Co prawda, pobyt piłkarza w Łodzi w dużej części finansuje Grzegorz Waranecki i według umowy to właśnie jemu należy się połowa zysku z przyszłego transferu, jednak biznesmen zapowiedział, że nie chce zarabiać na Widzewie. Jak wyliczył periodyk, jeśli klub sprzeda Visnakovsa za np. 600 tys. euro, to po oddaniu Waraneckiemu kosztów, zostanie mu grubo ponad 2 mln.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Źródło: Dziennik Łódzki