Zabójcze minuty Olimpii - relacja z meczu Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica

Miedź Legnica dobrze rozpoczęła spotkanie w Grudziądzu, lecz kilka minut w wykonaniu Olimpii było zabójcze. Po bardzo ciekawym meczu gospodarze ostatecznie zwyciężyli 4:2.

Zarówno w Miedzi Legnica, jak i Olimpii Grudziądz myśli się o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. Starcie dwóch kandydatów do awansu do T-Mobile Ekstraklasy zapowiadano więc jako ciekawe widowisko i takie też ono było.

Od początku potyczki do ataku ruszyli legniczanie. Trzeba jednak przyznać, że i gospodarze wyprowadzali groźne akcje ofensywne, a gol wisiał w powietrzu. To jednak goście w 21. minucie objęli prowadzenie. Wówczas Wojciech Łobodziński po dokładnym podaniu miał otwartą drogę do bramki i wykorzystał sytuację, posyłając piłkę do siatki.
[ad=rectangle]
Na odpowiedź Olimpii, jak się okazało iście zabójczą, trzeba było poczekać kilka minut. Podopieczni Dariusza Kubickiego w pięć minut rozbili bowiem w pył Miedziankę. Najpierw w 30. minucie Denis Popović świetnie uruchomił Macieja Rogalskiego, który mając przed sobą tylko bramkarza, umieścił piłkę w siatce. Chwilę później było już 2:1, bowiem bezpośrednio strzałem z rzutu wolnego na listę strzelców wpisał się Marcin Kaczmarek. To jeszcze nie był koniec popisów gospodarzy, którzy w 34. minucie prowadzenie jeszcze podwyższyli. Wtedy to legniczanie źle zastawili pułapkę ofsajdową i w sytuacji sam na sam gola strzelił Arkadiusz Aleksander.

Zdruzgotana Miedzianka nie mogła się otrząsnąć i jeszcze przed przerwą mogła stracić kolejnego gola. Tego podopiecznym Wojciecha Stawowego udało się uniknąć, ale co się odwlecze, to...

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony widowiska po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie główkował Maciej Rogalski. To był już pogrom. Miedź starała się jednak ambitnie walczyć i zdołała strzelić jeszcze jednego gola. W 66. minucie po dośrodkowaniu Daniela Ferugi z rzutu wolnego piłkę w bramce gospodarzy umieścił Adrian Woźniczka.

Do końca spotkania oba zespoły stworzyły sobie jeszcze okazje, które mogły zakończyć się golem, ale wynik nie uległ już zmianie. Tym samym Olimpia Grudziądz zanotowała fantastyczny start sezonu, ale przed Wojciechem Stawowym w Legnicy jeszcze sporo pracy.
Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica 4:2 (3:1)

0:1 - Wojciech Łobodziński 21'
1:1 - Maciej Rogalski 30'
2:1 - Marcin Kaczmarek 32'
3:1 - Arkadiusz Aleksander 34'
4:1 - Maciej Rogalski 49'
4:2 - Adrian Woźniczka 66'

Składy:

Olimpia Grudziądz: Łukasz Sapela - Bartosz Jaroch, Michał Łabędzki, Michal Piter-Bucko, Marcin Woźniak, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński, Denis Popović (90' Bruno Żołądź), Maciej Rogalski (84' Robert Szczot), Marcin Kaczmarek, Arkadiusz Aleksander (72' Adam Cieśliński).

Miedź Legnica: Andrzej Bledzewski - Szymon Zgarda, Adrian Woźniczka, Tomasz Midzierski, Mariusz Zasada (69' Igor Jovanović), Radosław Bartoszewicz (90 +1' Patryk Szymański), Daniel Feruga, Marcin Garuch, Damian Lenkiewicz (69' Yannick Kakoko), Wojciech Łobodziński, Mateusz Szczepaniak.

Żółte kartki: Marcin Smoliński, Bartosz Jaroch, Michal Piter-Bucko (Olimpia) oraz Radosław Bartoszewicz (Miedź).

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin).

Źródło artykułu: