Fornalik kopie dołki pod Tomaszem Hajto?

Tak przynajmniej twierdzi były reprezentant Polski, który w rozmowie z Polska The Times wyjaśnia, dlaczego nie dostał pracy w Tychach.

Już na zakończenie kariery piłkarskiej Tomasz Hajto był grającym trenerem LUKS Gomunice, a od stycznia 2012 do czerwca 2013 prowadził Jagiellonię Białystok. Od tego czasu jest bezrobotny. Dlaczego? - Doświadczenie mam małe? Jako trener może tak. Ale w piłce jestem od 24 lat. To nie jest mało. Inna rzecz, że środowisko nie jest solidarne. W Niemczech trenerzy są wobec siebie lojalni. Często wymieniają uwagi na temat zawodników itp. U nas spotkałem się ostatnio z tym, że trenerzy zajmują się blokowaniem koledze po fachu możliwości pracy. Tak bezinteresownie - powiedział i od razu wyjaśnił, że chodzi o Waldemara Fornalika.
[ad=rectangle]
- Moi ewentualni pracodawcy w Tychach usłyszeli od życzliwego, jaki to jestem zły, jakie mam nałogi i jak źle wypowiadałem się na temat ekstraklasy - wyjaśnił na łamach Polska The Times.

Cała rozmowa tutaj.

Komentarze (9)
avatar
alum
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jesli tak bylo to sorry ale to jest po hamsku , panie Hajto zadzwon i podziekuj panu Fornalikowi. Fornalik mogl juz dawno bo od grudnia 2013 trenowac Gornika ale ale - jak zawsze kasa , musia Czytaj całość
avatar
eXpErT
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trochę się dziwie, że nikt go nie chce. W końcu w Jadze nie szło mu aż tak źle. W każdym razie w Ekstraklasie i I lidze pracuje kilku gorszych trenerów od niego. 
avatar
Grek Zorba
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
haha, biedny Tomasz. Rowy mu kopią :D A taki dobry trener z sukcesami. Chłopie, zejdź na ziemię!