Prezes Podbeskidzia ma problemy z prawem

Jak poinformował portal sport.bielsko.biala.pl prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała od lutego jest podejrzany. Sternikowi Górali grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Prezesowi prokuratura zarzuciła, że w czerwcu 2004 przyjął korzyść materialną. W zamian miało dojść do korzystnego rozstrzygnięcia meczu pomiędzy ŁKS Łódź i Cracovią.
[ad=rectangle]
- Formalnie został mu przedstawiony zarzut łapownictwa czynnego. Trwa postępowanie karne przeciwko tej osobie - powiedział w rozmowie z bielskim portalem prokurator Wiesław Bilski.

Główny zainteresowany w sprawie stwierdził, że zarzut nie został mu do tej pory przedstawiony.

Komentarze (5)
avatar
Daki100
6.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten klubik nie powinien być w ekstraklasie ! U nas w Bydgoszczy na boisku pokażemy wam wasze miejsce ! 
avatar
Grek Zorba
6.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Cudowne utrzymania Podbeskidzia. Wszystko układa się w logiczną całość. Cóż, jak śpiewał Bogdan Łyszkiewicz z ChZPB: Mijają lata, a u mnie (czyt. u nas) cóż, nie zmienia się nic.