Sandecja Nowy Sącz przejechała całą Polskę i ma chrapkę na punkty z Arką Gdynia
Około 700 km pokonali piłkarze z Małopolski, by dotrzeć na teren swojego najbliższego rywala. Trudy dalekiej podróży może im zrekompensować w stu procentach wygrana, ale nie będzie o nią łatwo.
43-letni Słowak na pytanie o potencjał sądeckiego zespołu, odpowiada dość lakonicznie. - Czas pokaże, wierzę że będziemy grać dobry futbol, zawodnicy będą poprawiać swoje umiejętności i damy radość naszym kibicom. Również osiągając dobre wyniki - kwituje.
Mecz 2. kolejki piłkarskiej I ligi może być dobrym wyznacznikiem tego, na co stać Sandecję. Biało-czarni wygrali z gdynianami po raz ostatni trzy lata temu. Nadarza się okazja, by w końcu pokonać niewygodnego rywala. Nie pomoże w tym kontuzjowany Fabian Fałowski, którego w meczowej osiemnastce zastąpił Kamil Słaby. To jedyna zmiana w porównaniu do spotkania z GKS-em Tychy.
Kadra Sandecji na mecz z Arką: Marek Kozioł, Łukasz Radliński, Marcin Makuch, Wojciech Kalisz, Mateusz Bartków, Dawid Szufryn, Robert Cicman, Kamil Słaby, Adrian Frańczak, Adrian Danek, Maciej Bębenek, Łukasz Grzeszczyk, Szymon Kuźma, Cheikh Niane, Sebastian Szczepański, Matej Nather, Rudolf Urban, Mouhamadou Traore.