Mateusz Cichocki: Trzeba szanować ten punkt

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Spotkanie pomiędzy Widzewem Łódź, a Dolcanem Ząbki zakończyło się remisem 1:1. Jak przyznał Mateusz Cichocki, wśród graczy z podwarszawskich Ząbek pozostaje spory niedosyt po tym meczu.

- Walczymy o awans, tak jak i Widzew. Było widać na boisku, że jest wyrównany poziom. Jedni i drudzy mieli swoje sytuacje. Z dwóch sytuacji sam na sam powinniśmy, choć jedna wykorzystać, dzięki czemu wrócilibyśmy do Ząbek jako zwycięzcy. No cóż, przytrafił się nam kolejny remis. Nie załamujemy się tym, walczymy dalej - powiedział Mateusz Cichocki, obrońca Dolcanu Ząbki. [ad=rectangle] - Wiadomo, pozostaje spory niedosyt. Ale spójrzmy na trybuny, gdzie było ponad 4000 kibiców Widzewa i łatwo się nie grało. Trzeba szanować ten punkt - dodał wypożyczony z Legii Warszawa zawodnik.

Jak mówi 22-latek, celem jego drużyny w najbliższych miesiącach jest włączenie się do walki o awans. - Przede wszystkim skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu. Ale przed sezonem zakładaliśmy sobie, że walczymy o awans i tego się trzymamy. Wydaje mi się, że jak będziemy zdobywać punkty w kolejnych spotkaniach, to ten awans będzie blisko - zakończył. [event_poll=29956]

Źródło artykułu:
Komentarze (0)