Wigry Suwałki w poprzedniej rundzie finału PP wyeliminowały Raków Częstochowa po skromnym jednobramkowym zwycięstwie. W kolejnym pucharowym etapie los zesłał ich do Świnoujścia na mecz z Flotą.
[ad=rectangle]
Oba zespoły po dwóch rozegranych kolejkach I ligi nie zdołały zapisać jeszcze na swoim koncie pełnej puli. Wigry dwukrotnie podzieliły się punktami ze swoimi rywalami, natomiast Wyspiarze zgromadzili do tej pory jeden punkt.
Już w 1. minucie swoją okazje mieli przyjezdni. Karol Drągowski dośrodkowywał z rzutu wolnego, lecz niecelnie główkował Adrian Karankiewicz. Kolejne minuty upływały, a w poczynaniach obu zespołów widać było wiele niedokładności. W 15. minucie Łukasz Sołowiej obsłużył podaniem Sebastiana Olszara, który będąc w polu karnym Wigier został sfaulowany przez Artura Bogusza. Sędzia bez namysłu wskazał na jedenastkę, którą pewnie na gola zamienił Daniel Brud.
Po strzelonej bramce gra na boisku zaostrzyła się, a pomysłu na akcje obu drużynom dalej brakowało. Podsumowaniem obrazu gry było uderzenie z 29. minuty Drągowskiego, kiedy to piłka powędrowała dobre kilkanaście metrów poza bramkę. Dziesięć minut później podobnym uderzeniem "popisał" się Marek Niewiada. Chwilę po kiksie zawodnika Floty, kibice gospodarzy mieli powód do radości. W pole karne wbiegł Olszar, któremu piłkę spod nóg wygarnął Hieronim Zoch. Futbolówka trafiła do Bruda, który mierzonym strzałem podwyższył prowadzenie.
Szybko po zmianie stron zaatakowała Flota. Aktywny tego dnia Brud zagrał prostopadle do Nenada Ericia, którego uprzedził golkiper Wigier. W 53. minucie ładnym podaniem popisał się Olszar, do piłki dopadł Dawid Kort, który jednak zbyt lekko i bez pomysłu uderzał na bramkę Zocha. W odpowiedzi po strzale Bartosza Biela musiał interweniować Darko Brljak.
W 61. minucie podsumowaniem obrazu gry było dalekie od światła bramki uderzenie Bartosza Bujalskiego. Gola kontaktowego szukali podopieczni Zbigniewa Kaczmarka. Biel zagrywał płasko w pole karne, gdzie pasywnie zachowali się defensorzy Floty, przez co o mały włos, a przed dogodną sytuacją znaleźliby się goście.
W ostatnim kwadransie gry coraz dłużej piłką operowali suwałczanie, jednak ich starania kończyły się na linii obronnej Wyspiarzy. W 87. minucie kropkę nad "i" mógł postawić Olszar, który przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem Wigier.
W doliczonym czasie gry doszło do przepychanki zawodników obu drużyn, za co w konsekwencji żółtymi kartkami ukarani zostali Zieliński oraz Kamil Lauryn. Ostatecznie goście nie zdołali odrobić strat z pierwszej części meczu i na etapie 1/32 finału PP pożegnali się z rozgrywkami.
Flota Świnoujście - Wigry Suwałki 2:0 (2:0)
1:0 - Daniel Brud (k.) 15'
2:0 - Daniel Brud 39'
Składy:
Flota: Brljak - Kamiński, Stasiak, Sołowiej (71' Cienciała), Opałacz, Erić, Brud, Lisowski, Niewiada, Kort (75' Zieliński), Olszar (90+1 Marynowski).
Wigry: Zoch - Bogusz, Karankiewicz, Wenger, Bartkowski, Żebrowski (64' Karłowicz), Biel, Michałowski (64' Lauryn), Drągowski (80' Widejko), Bujalski, Radzio.
Żółte kartki: Sołowiej, Zieliński (Flota) oraz Lauryn (Wigry).
Sędzia: Marek Opaliński (Lubin).
Widzów: 900