Agent Mario Balotellego: Liverpool to jego ostatnia szansa w wielkim futbolu

Mario Balotelli nie sprawi problemów The Reds? "Bardzo dojrzał, to zupełnie inny piłkarz"

Mario Balotelli po występach w Interze Mediolan, Manchesterze City i AC Milan spróbuje swoich sił w Liverpool FC. The Reds zdecydowali się zapłacić za niego 20 mln euro i jest to spora suma, biorąc pod uwagę, że 24-latek w żadnym klubie nie spełnił dotąd pokładanych w nim nadziei. Czy na miarę oczekiwań będzie grał dla The Reds?

- Mario spisywał się dobrze w Milanie przez sześć czy siedem miesięcy i w dużej mierze dzięki niemu zespół awansował do Ligi Mistrzów. Później można było jednak dostrzec, że nie jest gotowy do roli lidera. Czy kiedykolwiek nim zostanie? Niekoniecznie. Szukałem dla niego klubu, w którym będzie ważnym elementem, ale bez wymogu zostania liderem. Liverpool ma Stevena Gerrarda i dlatego na Mario nie będzie ciążyła nadmierna presja - analizuje Mino Raiola na łamach football-italia.net.
[ad=rectangle]
- Czy to jego ostatnia szansa? W wielkim futbolu - tak. Albo "odpali", albo wszystko skończy się fiaskiem. Kolejna wpadka jest wysoce niewskazana. Mario ma już 24 lata i nie może tłumaczyć się młodym wiekiem. W przypadku niepowodzenia nie znajdzie żadnego alibi - tłumaczy agent napastnika, zapewniając, że w kontrakcie jego klienta nie znajdują się żadne klauzule mające chronić klub przed wybrykami i niesubordynacją. - Nie ma różnicy w umowach Mario i innych graczy Liverpoolu. Balotelli, tak jak wszyscy, musi po prostu przestrzegać kodeksu zachowań klubu - zapewnia.