Eduards Visnakovs wciąż nie zmienił pracodawcy. Łotysz o tygodnia trenuje z Ruchem Chorzów, ale przy Cichej jeszcze grać nie może. Co więcej, wciąż nie jest pewne, że napastnik zostanie piłkarzem Niebieskich. - Gdyby miał decydować sam piłkarz, to już by zagrał w naszych barwach przeciwko Lechowi - przyznał trener zespołu z Cichej Jan Kocian.
[ad=rectangle]
W opinii szkoleniowca Niebieskich, wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach. - Ja bym tego gracza widział w kadrze Ruchu już w poniedziałek. Na treningach dobrze się prezentuje, ma świetne wyniki badań - powiedział Słowak. - W rozmowie przyznał, że w Chorzowie czuje się dobrze, chce tutaj grać. Jednak wiele zależy od Widzewa i jego właściciela - dodał Kocian.
Co z transferem Eduardsa Visnakovsa?
Eduards Visnakovs w dalszym ciągu nie jest piłkarzem Ruchu. Pozyskaniem gracza Widzewa, oprócz Niebieskich, zainteresowane są Lechia i Lech. Sam zawodnik określił się, gdzie chce występować.