Szymon Pawłowski: Gol był prawidłowy
Pomocnik Lecha Poznań Szymon Pawłowski nie był zadowolony z remisu Kolejorza w Chorzowie. W drugiej połowie piłkarzowi niewiele zabrakło, aby trafić do siatki.
Michał Piegza
, mimo dużej przewagi w drugiej połowie, meczu z Ruchem nie wygrał. Kolejorz w końcówce spotkania mógł zdobyć gola z rzutu karnego, ale Lech PoznańMarcin Kamiński nie potrafił pokonać Krzysztofa Kamińskiego.Bohaterem zespołu z Poznania mógł zostać kilkanaście minut wcześniej Szymon Pawłowski, ale jego mocny strzał z dystansu trafił w słupek bramki Niebieskich. - Zabrakło paru centymetrów - żałował zawodnik Lecha. - Pierwsza połowa słaba, w drugiej już dominowaliśmy, mieliśmy swoje sytuacje. Trzeba też pamiętać, że strzeliliśmy prawidłowego gola, którego niestety sędzia nie uznał. Na pewno jednak nie był to nasz najlepszy mecz - przyznał piłkarz.