Przez błąd działu sportowego Legii Warszawa ucierpiał nie tylko klub, który za rewanżowy mecz III rundy el. Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow został ukarany walkowerem, co poskutkowało odpadnięciem Wojskowych z rozgrywek, ale też sam Bartosz Bereszyński, który zamiast pauzować w trzech spotkaniach rozgrywek UEFA, straci łącznie siedem okazji do występu!
[ad=rectangle]
W pojedynku 6. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej 2013/2014 z Apollonem Limassol "Bereś" odepchnął Gastona Sangoy'a za co został ukarany czerwoną kartką, a UEFA za niesportowe zachowanie zdyskwalifikowała go na trzy mecze.
Ze względu na to, że nie został zarejestrowany do gry w II rundzie el. LM, nie mógł wystąpić w drugim meczu III rundy, a przez to, że w wyniku niewiedzy Legii pojawił się na boisku, warszawianie zostali ukarani walkowerem. Nie dość, że UEFA nie zaliczyła mu na poczet kary absencji w meczach z St. Patrick's Athletic's, a występ w drugim spotkaniu z Celtikiem, za który Legia została ukarana walkowerem, też nie został uwzględniony, to UEFA nałożyła na niego jeszcze dodatkowy mecz pauzy, co oznacza, że nie będzie mógł wystąpić też w 1. kolejce fazy grupowej LE, w której mistrzowie Polski zmierzą się z KSC Lokeren.
Ze względu na błąd działaczy Legii 22-latek zamiast trzech meczów w europejskich pucharach straci w sumie aż siedem występów na arenie międzynarodowej.