Nadal sporo niewiadomych - podsumowanie 5. kolejki fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy

Szymon Mierzyński 20 Listopada 2008, 08:00

GRUPA A

Piłkarze Śląska odnieśli w 5. kolejce bardzo cenne zwycięstwo z Cracovią. Dzięki temu ekipie Ryszarda Tarasiewicza wystarczy remis w ostatnim meczu z Piastem Gliwice, by zapewnić sobie udział w ćwierćfinale. Z kolei Wisła Kraków, która obecnie zajmuje 2. miejsce w tabeli grupy A, potrzebuje trzech punktów w starciu z Cracovią. Jeśli podopieczni Macieja Skorży wygrają na stadionie przy ul. Kałuży, wówczas nie będą musieli nasłuchiwać wieści z Wrocławia, lecz sami zapewnią sobie kwalifikację do dalszej fazy. Całkiem realne szanse na wyjście z grupy ma też Piast, który w najkorzystniejszym wypadku nie może przegrać wyjazdowego spotkania ze Śląskiem. Najlepsze dla zespołu Marka Wleciałowskiego byłoby jednak zwycięstwo (wówczas wynik meczu w Krakowie nie będzie miał dla gliwiczan znaczenia). Sytuacja Pasów jest natomiast beznadziejna. Piłkarze Artura Płatka musieliby wygrać w 6. kolejce z Wisłą różnicą co najmniej trzech goli i liczyć na to, że Śląsk pokona Piasta. Tylko przy spełnieniu tych warunków Cracovia może znaleźć się w ćwierćfinale.

Wisła Kraków - Piast Gliwice 4:1 (2:0)
1:0 - Zieńczuk 35'
2:0 - Diaz 41'
3:0 - Piotr Brożek 52'
3:1 - Andraszak 85'
4:1 - Zieńczuk 86'

Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków 1:0 (0:0)
1:0 - Janusz Gancarczyk 82'

GRUPA B W grupie B jedno jest pewne: w ćwierćfinale nie zagra Polonia. Od postawy drużyny Marka Motyki zależeć może jednak los Górnika. Jeśli w 6. kolejce bytomianie pokonają Trójkolorowych, wówczas zarówno jeden, jak i drugi zespół odpadnie z dalszej rywalizacji, a wynik meczu Odry Wodzisław z Ruchem Chorzów nie będzie miał znaczenia. Gdyby jednak zabrzanom udało się wygrać z Polonią, to sytuacja w grupie zrobi się dość interesująca. Wówczas bowiem Górnik nie awansuje dalej tylko w przypadku, gdy Odra i Ruch podzielą się punktami. Jeśli natomiast w Wodzisławiu któraś z drużyn zainkasuje trzy punkty, to zespół Henryka Kasperczaka wyprzedzi w tabeli przegranego z tej rywalizacji. Ruch Chorzów - Polonia Bytom 4:3 (1:2) 0:1 - Sokolenko 4' 1:1 - Balaz 8' 1:2 - Wolański 23' 2:2 - Pulkowski 48' 3:2 - Sobiech 58' 3:3 - Bazik (k.) 66' 4:3 - Sobiech 90' Odra Wodzisław - Górnik Zabrze 0:0

GRUPA C W tej grupie sytuacja jest jasna i klarowna. Arka i PGE GKS są już pewne udziału w ćwierćfinale. Do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie kwestia, który z tych zespołów awansuje z 1. miejsca. O tą lokatę w 6. kolejce toczyć się będzie korespondencyjny pojedynek. Gdynianie zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań, natomiast ekipa Pawła Janasa zmierzy się na własnym stadionie z Lechią Gdańsk. Bliższa wygrania grupy C jest jednak drużyna Czesława Michniewicza, która ma dwa punkty przewagi nad bełchatowianami, ponadto legitymuje się lepszą różnicą bramek (a to przy równym bilansie bezpośrednich spotkań będzie brane pod uwagę, gdyby oba zespoły miały taką samą ilość oczek na koncie). Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 0:1 (0:1) 0:1 - Żuraw 37' PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań 1:1 (0:1) 0:1 - Kononowicz 17' 1:1 - Janus 82' Tabela

GRUPA D W grupie D znamy już jeden zespół nie liczący się w walce o awans. Jest to ŁKS, który przegrał do tej pory wszystkie spotkania. Szanse na udział w ćwierćfinale zachowuje, zajmująca 3. miejsce w tabeli, Jagiellonia Białystok, lecz podopieczni Michała Probierza uzyskają kwalifikację tylko w przypadku wyjazdowego zwycięstwa z Legią w 6. kolejce. Czeka ich zatem niezwykle trudne zadanie. Gdyby jednak żółto-czerwonym udało się je zrealizować, wówczas z Pucharem Ekstraklasy pożegna się któraś z drużyn warszawskich. Która? To zależy od wyniku meczu ŁKS - Polonia. Jeśli Czarne Koszule przynajmniej zremisują z ekipą Marka Chojnackiego, to rezultat spotkania Legii z Jagiellonią nie będzie ich interesował. Gdyby jednak zespół Jacka Zielińskiego doznał w Łodzi porażki, wówczas może odpaść z Pucharu Ekstraklasy tylko w sytuacji, gdy białostocczanie zainkasują na stadionie przy ul. Łazienkowskiej komplet oczek. Polonia ma bowiem gorszy bilans bezpośrednich spotkań z Legią i przy równej ilości punktów byłaby niżej klasyfikowana. ŁKS Łódź - Legia Warszawa 2:3 (2:1) 1:0 - Stachowiak 2' 2:0 - Drumlak 10' 2:1 - Kiełbowicz 21' 2:2 - Arruabarrena 60' 2:3 - Radović (k.) 90+1' Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0) 1:0 - Gajtkowski 63' Tabela