Beniaminek gościł drużynę Marcina Sasala po przełomowym i co równie ważne - zasłużonym zwycięstwie z GieKSą w Katowicach. Sobotnie starcie przywołało jednak wspomnienia nie z zakończonej wiktorią partii na Śląsku, a z poprzedniej, przegranej na własnym stadionie z Olimpią Grudziądz. Ponownie brakowało sytuacji podbramkowych i wielkich emocji, a rywal wymierzył Wigrom Suwałki karę w końcówce.
[ad=rectangle]
Wbrew zapowiedziom w jedenastce trenera Zbigniewa Kaczmarka zabrakło napastnika Kamila Adamka, który nabawił się drobnego urazu w Katowicach. Jego miejsce zajął Darvydas Sernas i starał się, walczył, ale grał bardzo nieefektywnie. Kilkakrotnie został złapany na spalonym i jakby nie rozumiał się zbyt dobrze z partnerami.
Pierwsza groźna akcja, pierwszy strzał i korner - wszystko to wydarzyło się za sprawą Dolcanu Ząbki. Drużyna Marcina Sasala nie rozgrywała wielkich zawodów, ale dłużej utrzymywała się przy piłce i pokazała wyższą kulturę piłkarską. Strzał Rafała Grzelaka został obroniony przez Karola Salika, a Szymona Matuszka z 23. minuty przeleciał nad bramką.
Po przerwie ożywienie w szeregach Wigier wprowadził Karol Mackiewicz, który strzelił płasko na bramkę Dolcanu, a następnie dał się uprzedzić o ułamek sekundy Rafałowi Leszczyńskiemu. Goście zrewanżowali się główką Grzegorza Piesia i przewrotką Grzelaka w 80. minucie, z którą kapitalnie poradził sobie Salik. Czas upływał i wszystkie znaki na niebie oraz ziemi wskazywały na remis. Byłby to siódmy kompromisowy rezultat Dolcanu w ósmym meczu ligowym.
Nadeszła jednak 84. minuta, w której przyjezdni zadali decydujący cios. Damian Świerblewski przechwycił złe podanie Michała Kopczyńskiego w kierunku bramkarza, poradził sobie z Salikiem i ulokował piłkę w siatce Wigier. Beniaminek próbował jeszcze desperacko odrobić stratę, ale na niewiele się to zdało. Drużyna Marcina Sasala dopisała sobie trzy punkty i w przeciwieństwie do suwalczan wskoczyła do górnej połówki tabeli.
Wigry Suwałki - Dolcan Ząbki 0:1 (0:0)
0:1 - Damian Świerblewski 84'
Składy:
Wigry: Salik - Bartkowski, Jarzębowski (60' Wichtowski), Karankiewicz, Bogusz - Żebrowski, Kopczyński, Rafalskis, Radzio, Mackiewicz (88' Biel) - Sernas (57' Adamek).
Dolcan: Leszczyński - Tadrowski, Klepczarek, Cichocki - Grzelak, Łuszkiewicz, Matuszek, Piesio, Mazek (76' Neumann) - Jakubik (60' Świerblewski), Mikita (70' Tarnowski).
Żółte kartki: Bogusz, Radzio, Żebrowski (Wigry) oraz Łuszkiewicz (Dolcan).
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
Widzów: 2000.