Gladbach w dwóch pierwszych kolejkach ligowych zdołali strzelić tylko jednego gola i pozostawali bez zwycięstwa. W rywalizacji z Schalke ekipa Luciena Favre'a stworzyła jednak mnóstwo sytuacji strzeleckich i przy lepszej skuteczności mogła osiągnąć nawet dwucyfrowy wynik!
[ad=rectangle]
Dominacja gospodarzy na Borussia-Park to zasługa zarówno świetnej współpracy ofensywnego tercetu Andre Hahn - Max Kruse - Raffael, jak i beznadziejnej dyspozycji formacji obronnej Schalke. Gladbach łatwo gubili krycie defensorów w niebieskich koszulkach i przedostawali się pod bramkę Ralfa Faehrmanna. Porażka w stosunku 1:4 to bez wątpienia najniższy wymiar kary dla drużyny z Gelsenkirchen.
Bohaterem sobotnie pojedynku okazał się powracający do gry po kontuzji Kruse. 26-latek asystował przy obu golach Hahna i z zimną krwią wykorzystał dogodną okazję w 57. minucie.
Schalke w ligowej tabeli spadło na 16. miejsce w tabeli, a po niedzielnych meczach może być przedostatnie! Fani zespołu Jensa Kellera nie mają żadnych powodów do optymizmu przed wizytą na Stamford Bridge w Londynie. Chelsea od początku sezonu w ataku gra jak z nut i może upokorzyć niemiecką ekipą.
Borussia M'gladbach - Schalke 04 Gelsenkirchen 4:1 (1:0)
1:0 - Hahn 17'
2:0 - Hahn 50'
2:1 - Choupo-Moting (k.) 52'
3:1 - Kruse 57'
4:1 - Raffael 79'
Składy:
Gladbach: Sommer - Jantschke (46' Herrmann), Stranzl, Dominguez, Wendt - Hahn, Kramer, Xhaka, Johnson - Raffael (83' Hazard), Kruse (78' Hrgota).
Schalke: Faehrmann - Clemens, Ayhan, Hoewedes, Aogo (71' Friedrich) - Hoeger (63' Huntelaar), Neustaedter - Sam, Boateng, Fuchs (46' Draxler) - Choupo-Moting.