Ojrzyński i spółka zdobędą Kielce? - zapowiedź meczu Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Dwa tygodnie, tyle czasu mieli piłkarze z Kielc, by znaleźć formę, która pozwoli im zacząć wychodzić z potężnego dołka. Czy w pełnym podtekstów meczu z "Góralami" zobaczymy inną Koronę?

Sebastian Najman
Sebastian Najman
Reprezentacyjna przerwa upłynęła w szeregach złocisto-krwistych pod znakiem wytężonej pracy, której efektem ma być upragnione, pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sztab szkoleniowy Korony mając na względzie trudną sytuację kadrową zrezygnował z rozegrania sparingu z PGE GKS-em Bełchatów. Zamiast niego piłkarze trenowali m.in. strzelanie... z łuku, czy poprawiło to zatrważającą skuteczność? (zaledwie trzy gole w siedmiu meczach). W Kielcach liczą na to, że kilka dni rozbratu z meczami o stawkę wpłynęło pozytywnie i zawodnicy są "głodni gry". - Widać po nich przed treningiem, na treningu i po treningu, że czują moc - przyznał Ryszard Tarasiewicz.
Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, spotkanie kończące 8. kolejkę ekstraklasy będzie dla koroniarzy niezwykle istotne. Choć zaczyna być to powtarzane jak mantra, nie jest tajemnicą, że tylko zwycięstwo pozwoli im z umiarkowanym optymizmem spoglądać w przyszłość, która i tak ze względu na poniesione do tej pory straty punktowe nie zapowiada się kolorowo. - Każdy mecz będzie teraz o 6 punktów - mówił nie tak dawno Paweł Golański, nic dodać, nic ująć.

Swoją małą batalię przeciwko Podbeskidziu stoczy Ryszard Tarasiewicz, który w stolicy woj. świętokrzyskiego przeżywa niewątpliwie najtrudniejsze chwile trenerskiej kariery. Czy uda mu się wyjść z opresji obronną ręką? Kolejne potknięcie może na nowo ożywić dyskusję na temat jego następcy.

Ważną, i jedną z niewielu pozytywnych, informacją dla 52-letniego szkoleniowca jest wracająca do normy frekwencja na treningach, do gry ponownie gotowi są m.in. Paweł Sobolewski, Nabil Aankour, Siergiej Pilipczuk i Olivier Kapo. Choć swoje urazy ciągle leczą Krzysztof Kiercz, Zbigniew Małkowski oraz Bartosz Kwiecień, a Leandro musi pauzować za żółte kartki, to i tak kadrowo Korona wygląda dużo lepiej, niż jeszcze kilka dni temu. - Czy jesteśmy gotowi do meczu? Tak! Czy go wygramy? Na 100 procent nie umiem odpowiedzieć, ale jestem pełen optymizmu - powiedział "Taraś".
Czy kilka dni przerwy pomogło drużynie Ryszarda Tarasiewicza? Czy kilka dni przerwy pomogło drużynie Ryszarda Tarasiewicza?
Goście z Bielska-Białej, jak przystało na górali spoglądają na swojego najbliższego przeciwnika z góry. Zatrudnienie Leszka Ojrzyńskiego przez Podbeskidzie już w minionym sezonie okazało się znakomitym ruchem, a wyniki w dotychczasowych kolejkach jeszcze bardziej to potwierdzają. Trzynaście punktów i zaskakujące, czwarte miejsce to dorobek, który zasługuje na szacunek, a może być jeszcze lepiej. - Na pewno cieszę się, że trafiłem do zespołu, w którym regularnie punktujemy, pniemy się w górę tabeli i obyśmy zostali tam jak najdłużej - stwierdził Maciej Korzym, który razem z Pavolem Stano i Arturem Lenartowskim tworzy małą kolonię ex-koroniarzy w bielskiej szatni. Czy "Korzeń", mający już na swoim koncie trzy gole i trzy asysty w barwach nowej drużyny, "ukłuje" po raz kolejny? Bez wątpienia 26-latek ma coś do udowodnienia działaczom z Kielc.

Z nie mniejszym sentymentem niż wspomniana trójka na Kolporter Arenę wraca Leszek Ojrzyński. O taryfie ulgowej dla byłej drużyny nie będzie jednak mowy, pokazał to już mecz w minionym sezonie, kiedy to bielszczanie, co prawda przegrali przy Ściegiennego (2:3), ale po bardzo zaciętej walce. Przyjezdni, podbudowani ostatnim zwycięstwem z Legią Warszawa, zamierzają wykorzystać problemy kielczan i umocnić swoją pozycję w lidze.

Co ciekawe wysoka dyspozycja nie opuściła ekipy z Bielska nawet w wygranym 3:1 sparingu ze słowackim MFK Rużomberok, czy niepokonane od pięciu kolejek Podbeskidzie będzie stać na podobny rezultat w poniedziałkowy wieczór? Goście będą musieli sobie radzić bez Sebastiana Bartlewskiego i Damiana Byrtka. Niepewni swojego występu są także Dariusz Pietrasiak i Bartosz Śpiączka.

Historia pojedynków na linii Kielce-Bielsko-Biała przemawia na korzyść gospodarzy. Wygrali oni bowiem siedem, spośród jedenastu spotkań. Z kolei "Górale" triumfowali dwa razy, tyle samo było również remisów.

Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pon. 15.09.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Korona Kielce: Vytautas Cerniauskas - Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Paweł Sobolewski, Vlastimir Jovanović, Vanja Marković, Jacek Kiełb - Michał Janota - Siergiej Chiżniczenko.

Podbeskidzie: Michal Pesković - Adam Pazio, Bartłomiej Konieczny, Pavol Stano, Tomasz Górkiewicz - Marek Sokołowski, Anton Sloboda, Maciej Iwański, Sylwester Patejuk, Damian Chmiel - Maciej Korzym.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Zamów relację z meczu Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Jak zakończy się mecz Korona - Podbeskidzie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×