W poprzednim sezonie nie zawsze pomyślnie układa się współpraca pomiędzy Lionelem Messim i Neymarem. Po roku sytuacja się jednak zmieniła diametralnie, a obaj doskonale znajdują się na boisku. Pierwszy raz ich wspólne owocne poczynania kibice mogli oglądać podczas towarzyskiego meczu o Puchar Gampera, kiedy to Brazylijczyk zaliczył dublet, a Argentyńczyk otworzył wynik spotkania.
[ad=rectangle]
W pierwszej kolejce przeciwko Elche, ze względu na drobny uraz, Neymara zabrakło na boisku. Tydzień później pojawił się w starciu z Villarreal w 59. minucie, przy stanie 0:0. To właśnie Brazylijczyk świetnie znalazł w polu karnym Messiego, a ten asystował przy trafieniu Sandro Ramireza.
Wydawało się, że przeciwko Athletic Bilbao były napastnik Santosu wyjdzie już w podstawowym składzie. Ostatecznie mieliśmy powtórkę z poprzedniej kolejki - po godzinie gry zawodnik zmienił Munira El Haddadiego. Tym razem Neymar był już głównym bohaterem popołudnia. Zapisał na swoim koncie dublet, a przy obu trafieniach asystował mu Messi.
- Messi jest najlepszy na świecie, to prawdziwa gwiazda, a ja przy nim jestem jeszcze lepszy. Zaczęliśmy się lepiej rozumieć i zyskuje na tym drużyna - przyznał Brazylijczyk.
Bramki ze spotkania FC Barcelona - Athletic Bilbao:
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)