LM: Mistrz Niemiec vs mistrz Anglii na Allianz Arena! Arkadiusz Milik da się we znaki PSG?

East News
East News

Hitem środy w Lidze Mistrzów jest bez wątpienia pojedynek Bayernu Monachium z Manchesterem City. Żadnych problemów z odniesieniem zwycięstw nie powinny mieć FC Barcelona oraz Chelsea Londyn.

Bayern i Manchester rywalizowały w fazie grupowej w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wówczas pierwszy pojedynek odbył się na Wyspach Brytyjskich, a ekipa Pepa Guardioli po golach Francka Ribery'ego, Thomasa Muellera oraz Arjena Robbena i koncertowej grze pokonała rywala 3:1. W rewanżu monachijczycy nie musieli już się wysilać, ponieważ awans mieli w kieszeni. W efekcie doznali porażki 2:3. - Jeśli będziemy grać po swojemu i narzucimy nasz tyle, Bayernowi będzie ciężko. Nie możemy dać się zdominować i pozwolić rywalowi na rozgrywanie piłki - przekonuje Manuel Pellegrini przed kolejną wizytą na Allianz Arena.
[ad=rectangle]
Obie drużyny na początku sezonu nie znajdują się w optymalnej formie. Bayern przegrał mecz o Superpuchar Niemiec i stracił punkty w lidze z Schalke, z kolei The Citizens nie sprostali u siebie Stoke City, a następnie z trudem zremisowali z Arsenalem. Co więcej, trenerzy nie mogą skorzystać z kilku podstawowych graczy. Miejscowi zagrają bez Ribery'ego, Holgera Badstubera, Bastiana Schweinsteigera, Thiago Alcantary i Javiego Martineza, a mało prawdopodobny jest występ Arjena Robbena. Wśród The Citizens brakuje Fernando, Stevana Joveticia oraz Pablo Zabalety.

Fani Bayernu mocno liczą na skuteczność Roberta Lewandowskiego. Pierwszych tygodni Polaka w BVB nie można uznać za rewelacyjne, ale 26-latek w każdej chwili może "odpalić". Kim straszyć będą The Citizens? W linii ataku awizowany jest Edin Dzeko, a za plecami Bośniaka mają operować Samir Nasri, David Silva oraz Sergio Aguero. Na środku defensywy nie zabraknie wieloletniego obrońcy Bayernu Martina Demichelisa.

- Nasz rywal nie należy do najbardziej atrakcyjnych dla kibiców, ale pojedynek z nim jest równie ważny jak konfrontacja z PSG - tu i tu idzie bowiem o trzy punkty. Jeśli będziemy nieostrożni i nie damy z siebie wszystkiego, możemy mieć problemy - mówi przed startem Dumy Katalonii Luis Enrique, cytowany przez goal.com. Barca zmierzy się z APOEL-em, który wprawdzie nieźle wypadł w eliminacjach, jednak wydaje się być słabszym zespołem niż w sezonie 2011/2012, kiedy dotarł do ćwierćfinału. Gospodarze środowego pojedynku nie zmagają się z problemami kadrowymi, jedynie Thomas Vermaelen i Dani Alves zmagali się w ostatnim czasie z urazami.

Znakomicie dysponowana Chelsea zmierzy się z przeżywającym kryzys Schalke. Niemcy grają beznadziejnie, zmagają się z plagą kontuzji i wszystko wskazuje na to, że doznają wysokiej porażki. - Oczywiście, że marzę o kolejnym triumfie w Lidze Mistrzów, ale na razie myślę tylko o tym, by wyjść z grupy. Nie wypada, byśmy wiosną musieli grać w Lidze Europejskiej - przekonuje Jose Mourinho. - Schalke? Ostatnio im nie poszło i zagrali słaby mecz, ale wcześniej potrafili zremisować z Bayernem. Nie sądzę, żeby okazali się chłopcem do bicia - dodaje Portugalczyk na łamach chelseafc.com.

Chelsea Londyn świetnie zaczęła sezon. Czy Jose Mourinho poprowadzi The Blues do triumfu w LM?
Chelsea Londyn świetnie zaczęła sezon. Czy Jose Mourinho poprowadzi The Blues do triumfu w LM?

Po czteroletniej przerwie do "piłkarskiego raju" powraca AS Roma. Giallorossi trafili do bardzo trudnej grupy, ale na początek czeka ich stosunkowo łatwe zadanie - domowy pojedynek z CSKA. Łukasz Skorupski nie może liczyć na miejsce w podstawowym składzie, ponieważ wciąż silną pozycję ma weteran Morgan De Sanctis. Zagrać powinien natomiast Arkadiusz Milik, który w ostatni weekend strzelił dla Ajaxu dwa gole. Czy wystąpi przeciwko PSG od pierwszego gwizdka? Frank de Boer wybiera spośród Polaka i Kolbeinna Sigthorssona. Za Islandczykiem przemawia nieco większe doświadczenie, za naszym rodakiem niezła forma. Podczas przedmeczowej konferencji Holender nie zdradził, na kogo postawi. - Mamy bardzo mocnych rywali w grupie, ale już rok temu udowodniliśmy, że potrafi zabierać punkty faworytom - wskazał.

Po raz drugi w historii i pierwszy od 1998 roku w Champions League sprawdzi się Athletic. Baskowie marnie zaczęli sezon ligowy (tylko trzy "oczka" w trzech meczach), za to Szachtar nie stracił jeszcze ani jednego punktu na krajowym podwórku. Zespoły z Portugalii zmierzą się z jednymi z najsłabszych kadrowo ekip w stawce - NK Maribor oraz BATE Borysów. Jeśli nie sięgną po zwycięstwa, będzie to dużego kalibru niespodzianka.

Program środowych spotkań 1. kolejki Ligi Mistrzów:

GRUPA E

AS Roma - CSKA Moskwa 
Bayern Monachium - Manchester City

GRUPA F

Ajax Amsterdam - Paris Saint-Germain
FC Barcelona - APOEL Nikozja

GRUPA G

Chelsea Londyn - Schalke 04 Gelsenkirchen
NK Maribor - Sporting Lizbona

GRUPA H

Athletic Bilbao - Szachtar Donieck
FC Porto - BATE Borysów

Komentarze (9)
avatar
kaen
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mega czekam na mecz :)
będzie co oglądać :) 
avatar
AntyFarsa
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
slyszalem o tym pismie! nie dziwi mnie to! w koncu o farsa- DURZO WIENCEJ NISZ KLUP! nalezy im sie BUHAHAHAHAHA 
BYKUU
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
UEFA wysłała juz pismo do farsy że dzisiaj bedą podyktowane 2 karne dla niej, żeby karlito mogł gonic Raula w klasyfikacji strzelców !!! Klexonowi na samą wieść o tym aż okulary zaparowały BUHA Czytaj całość
avatar
AntyFarsa
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
wywalic pepa i Bayern nadal bedzie WIELKI!! 
ANTY farselona
17.09.2014
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Tylko Wielka CHELSEA !!!