Występ na Signal-Iduna Park Mesutowi Oezilowi zupełnie nie wyszedł. Niemiec snuł się po murawie, nie potrafił przeprowadzić choćby jednej groźnej akcji i nie dostarczał piłek do wysuniętego Danny'ego Welbecka. Ponieważ nie był to pierwszy słaby mecz pomocnika, czara goryczy przelała się.
[ad=rectangle]
"Kolejny raz nie sprostał oczekiwaniom. Arsene Wenger wydał na niego 42,5 mln funtów, ale Oezil najwyraźniej zamierza pójść w ślady Juana Sebastiana Verona i być niewypałem na miarę byłego zawodnika Manchesteru United i Chelsea. Wygląda na to, że nie nadaje się do angielskiego futbolu" - napisali dziennikarze Daily Mail i sugerują, że 25-latek powinien czym prędzej pójść w odstawkę: "Kto chciałby mieć na boisku playmakera, który nie potrafi wpłynąć na przebieg meczu?"
"Odgrywał marginalną rolę na boisku przeciwko piłkarzom Borussii, którzy przewyższali go szybkością i zaangażowaniem. Wenger stracił do niego cierpliwość już w 62. minucie" - skomentowali redaktorzy The Daily Telegraph. "To był całkowicie bezbarwny występ Oezil, który został zmieszany z błotem w Anglii, ale z jego większą krytyką spotkał się w swojej ojczyźnie. Bild przyznał mu najgorszą notę i miano najgorszego piłkarza na boisku" - zauważył The Guardian.
"Żeby pozostać uczciwym, trzeba przyznać, że w słabej postawie Arsenalu nie chodzi tylko o Oezila" - dodał Daily Mail, ale równocześnie zauważył, że Alexis Sanchez poradził sobie o wiele lepiej od Niemca.
Żenujący początek sezonu w jego wykonaniu.