2. Bundesliga: Gikiewicz na czysto, pudło Przybyłki bez konsekwencji, 90 minut Wojtkowiaka

Rafał Gikiewicz drugi raz nie puścił gola w 2. Bundeslidze, nie popisał się za to w pojedynku z 1.FC Kaiserslautern młodzieżowy reprezentant Polski Kacper Przybyłko.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
W ramach 6. kolejki 2. Bundesligi Eintracht Brunszwik podejmował beniaminka SV Darmstadt 98. Lwy wygrały 2:0, a Rafał Gikiewicz nie miał zbyt wiele pracy i zachował czyste konto. Łącznie w sześciu dotychczasowych występach były golkiper Śląska Wrocław 9 razy wyciągał piłkę z siatki.
Kacper Przybyłko rozegrał 80 minut w szlagierowo zapowiadającym się pojedynku SpVgg Greuther Fuerth z 1.FC Kaiserslautern. Kiedy Polak opuszczał murawę, wynik był remisowy, ale Koniczynki ostatecznie wygrały 2:1 po trafieniu Toma Weilandta. Przybyłko nie popisał się w 61. minucie, kiedy otrzymał idealne podanie i z trzech metrów fatalnie spudłował, nie trafiając w światło bramki. W dorobku 23-latka wciąż są tylko dwa trafienia ligowe w sezonie.

Grzegorz Wojtkowiak przed tygodniem powrócił do gry w TSV 1860 Monachium po kontuzji i utrzymał miejsce w wyjściowej jedenastce. W konfrontacji z FC Ingolstadt (1:1) zagrał w pełnym wymiarze czasowym i był mocnym punktem ekipy Ricardo Moniza. VfL Bochum rozgromiło aż 5:1 FSV Frankfurt, ale bez udziału Piotra Ćwielonga, który całe zawody obejrzał z ławki rezerwowych.

Niemcy: Poważna kontuzja i długa przerwa Martina Kobylańskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×