Belgia: Waldemar Sobota wreszcie błysnął, dwie asysty reprezentanta Polski

East News
East News

Waldemar Sobota, który przeciętnie rozpoczął sezon w Club Brugge, wyróżnił się w meczu z KV Kortrijk. Niebiesko-czarni odnieśli wysokie zwycięstwo i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

Dla Waldemara Soboty niedzielny występ był już jedenastym w bieżącym sezonie w barwach klubu z Brugii. Przez 632 minuty przebywania na murawie były gracz Śląska Wrocław nie zdobył ani jednego gola i zaliczył ledwie jedną asystę (w pojedynku eliminacji Ligi Europejskiej z Grasshoppers Zurych).
[ad=rectangle]
Polak nie grał na miarę swoich możliwości, ale udało mu się zachować miejsce w podstawowym składzie drużyny Philippe'a Clementa. Przeciwko Kortrijk wystąpił w pełnym wymiarze czasowym i asystował przy trafieniach na 1:0 i 3:0, których autorami okazali się 18-letni Mamadou Oulare oraz nowy nabytek, Kolumbijczyk Jose Izquierdo.

Zespół Soboty w tabeli Jupiler League ustępuje o pięć punktów RSC Anderlecht, zaś do KAA Gent traci trzy "oczka". Dodajmy, że Club Brugge rywalizuje również w fazie grupowej LE, którą rozpoczął od bezbramkowego remisu przed własną publicznością z Torino FC.

Club Brugge - KV Kortrijk 5:0 (1:0)
1:0 - Oulare 39'
2:0 - Vazquez 73'
3:0 - Izquierdo 84'
4:0 - Simons 87'
5:0 - Fernando 90'

Komentarze (1)
Seba169
21.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strzelił bramkę w tym samym meczu z Grasshoppers, nie wiem tylko czemu oficjalnie UEFA zaliczyła ją jako samobój. Jest nawet na necie filmik i ewidentnie widać że obrońca nawet nie trącił piłki Czytaj całość