PP: Z rezerwą po awans - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Korona Kielce

W meczu 1/16 finału Pucharu Polski Górnik Zabrze podejmie przy Roosevelta Koronę Kielce. Obie ekipy do pucharowej batalii przystąpić zamierzają w mocno eksperymentalnych zestawieniach.

W tabeli T-Mobile Ekstraklasy między Górnikiem Zabrze a Koroną Kielce jest przepaść. Śląska drużyna plasuje się na najniższym stopniu podium, zaś świętokrzyski zespół okupuje miejsce w strefie spadkowej. - Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Nie patrzymy na tabelę, bo to nie ma sensu - ucina Robert Warzycha, dyrektor sportowy zabrzańskiego klubu.
[ad=rectangle]
Dla trenerów obu drużyn pucharowa batalia będzie okazją do wystawienia na placu gry zawodników, którzy wcześniej nie grywali najwięcej. Co ciekawe zapowiedzieli to obaj szkoleniowcy, stąd trudno wróżyć jak będą wyglądać wyjściowe jedenastki zabrzan i kielczan na wtorkowe zawody.

Na plac gry w górniczym zespole na pewno nie wybiegną kontuzjowani Błażej Augustyn i Mariusz Przybylski. Odpocząć ma także Rafał Kosznik, który w meczu w Bielsku-Białej został zmieniony już po dwóch kwadransach gry. W kieleckiej drużynie z kolei zabraknie kontuzjowanego Pawła Golańskiego. - Zabraknie też 2-3 innych zawodników, których występ wykluczają problemy zdrowotne. Nie chciałbym tutaj za dużo mówić - wyjaśnia Ryszard Tarasiewicz, trener Korony.

- Postaramy się wystawić skład, który wywalczy awans do następnej rundy. Dla nas każde zwycięstwo byłoby wskazane - dodaje "Taraś". Tym samym tropem idzie Warzycha. - Jedenastka, którą wystawimy nie będzie miała na celu przeglądu kadr, a wyjdzie na boisko po to, by wygrać mecz i wywalczyć awans - podkreśla szef pionu sportowego Górnika.

Górnik przed meczem Pucharu Polski przygotował specjalny klip promo:

Obie drużyny potykały się już ze sobą o ligowe punkty. W Kielcach wysoko wygrał Górnik (3:0), choć główną domeną Korony w tym meczu była fatalna skuteczność, a prym pod tym względem wiódł wówczas Przemysław Trytko.

Historia gier obu drużyn liczy szesnaście meczów i wskazuje zdecydowanie na gości z Kielc. Korona wygrała bowiem aż dziewięć razy, trzykrotnie notowano remis i cztery pojedynki na swoją korzyść rozstrzygał Górnik. Bilans bramkowy wynosi 29-16.

Jedno z powyższych spotkań rozgrywano w ramach Pucharu Polski. Przed ośmiu laty przy Roosevelta złocisto-krwiści rozbili gospodarzy 5:0. Na powtórkę raczej nie ma co liczyć.

Górnik Zabrze - Korona Kielce / 23.09.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Górnik: Kasprzik - Mańka, Szeweluchin, Magiera, Gergel, Gwaze, Danch, Oziębała, Plizga, Zachara.

Korona: Małecki - Outara, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak, Kiełb, Kapo, Petrov, Janota, Pyłypczuk, Trytko.

Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Warszawa).

Komentarze (0)